W dwóch aktach prawnych przyjętych w 2020 r. minister edukacji landu Hesja w Niemaczech określił ramy prawne i organizacyjne dla edukacji szkolnej w okresie pandemii COVID-19, m.in. możliwość uczestnictwa uczniów w lekcjach zdalnych, na wideokonferencji. W celu ochrony danych osobowych uczniów ustalono, że połączenie z usługą wideokonferencyjną będzie autoryzowane za zgodą samych uczniów lub, na zasadzie wyjątku, ich rodziców. Nie przewidziano natomiast zgody nauczycieli na ich udział w usłudze.
Zareagowali przedstawiciele nauczycieli - komitet główny personelu nauczycielskiego przy ministerstwie edukacji landu Hesja złożył odwołanie do sądu. Minister argumentował, że przetwarzanie danych osobowych jest objęte przepisami krajowymi, a więc może być dokonywane bez zgody nauczycieli.
Czytaj więcej
Urząd Ochrony Danych Osobowych opublikował oficjalne wytyczne z zakresu ochrony danych osobowych w kontekście prowadzenia wideokonferencji. Na co powinniśmy zwracać szczególną uwagę?
Sąd administracyjny, do którego trafiła sprawa, stwierdził, że zgodnie z wolą ustawodawcy landu Hesja regulacja krajowa, na podstawie której odbywa się przetwarzanie danych osobowych nauczycieli, należy do kategorii przepisów szczegółowych, które państwa członkowskie mogą ustanowić zgodnie z art. 88 ust. 1 RODO, aby zapewnić ochronę praw i wolności pracowników w odniesieniu do przetwarzania ich danych osobowych w ramach stosunku pracy.
Sąd miał jednak wątpliwości co do zgodności tej regulacji z wymogami RODO. W związku z tym zwrócił się do Trybunału z pytaniem prejudycjalnym.