Reklama

Inflacja w Polsce jednak nie urosła. Są nowe dane GUS

Inflacja w Polsce we wrześniu wyniosła 2,9 proc. r/r – podał Główny Urząd Statystyczny (GUS) w szybkim szacunku.

Publikacja: 30.09.2025 10:04

Inflacja w Polsce jednak nie urosła. Są nowe dane GUS

Foto: Bloomberg

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie zmiany w cenach miały miejsce w ujęciu miesiąc do miesiąca oraz rok do roku?
  • Jakie czynniki mogą wpłynąć na normalizację inflacji w kolejnych latach?
  • Jakie są oczekiwania dotyczące przyszłych decyzji Rady Polityki Pieniężnej w kontekście stóp procentowych?
  • Jaki wpływ na inflację mogą mieć zamrożone ceny energii i rozwój sytuacji na rynku pracy?

Odczyt 2,9 proc. jest niższy od średniej prognoz ekonomistów dla „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” (3,1 proc.) oraz taki sam jak w sierpniu (2,9 proc.). Inflacja wciąż, już trzeci miesiąc z rzędu, utrzymała się w przedziale odchyleń wokół celu inflacyjnego NBP (2,5 proc. +/- 1 pkt proc.), i niewiele wskazuje, aby w najbliższych miesiącach i kwartałach miała go opuścić.

Miesiąc do miesiąca, czyli względem sierpnia, poziom cen towarów i usług konsumpcyjnych nie zmienił się. Ceny paliw w tym czasie spadły o 0,4 proc., a żywności i napojów bezalkoholowych o 0,5 proc. Wzrosły ceny nośników energii, o 0,2 proc.

Nieco inaczej wyglądają zmiany cen w ujęciu rok do roku. Żywność i napoje bezalkoholowe w tym czasie podrożały o 4,2 proc. To spore pozytywne zaskoczenie, bo od roku inflacja w tej kategorii utrzymywała się w okolicach 5-6,5 proc. r/r. Paliwa nadal są tańsze niż przed rokiem (o 4,9 proc.), zaś nośniki energii są droższe niż we wrześniu 2024 r. o 2,4 proc.

Czytaj więcej

Okienko się zamyka? Analitycy o czynnikach, które nie dadzą spaść cenom mieszkań
Reklama
Reklama

„Nudny” czas dla inflacji

Inflacja roczna we wrześniu nie wzrosła względem sierpnia. To niespodzianka, bo spośród blisko 20 zespołów analitycznych ankietowanych przez „Rzeczpospolitą” i „Parkiet” tylko jeden spodziewał się odczytu z dwójką, a nie trójką, z przodu. „Winnymi” wzrostu inflacji we wrześniu miały być podwyżki taryf na energię cieplną. Analitycy Santander Bank Polska szacowali ten wpływ na 0,16 pkt proc. Okazało się jednak, że zaskakująco głęboki spadek cen żywności zrekompensował ten efekt.

W kolejnych miesiącach 2025 r. inflacja powinna oscylować w okolicach 3 proc., nie powinna wyjść już poza górny próg odchyleń wokół celu inflacyjnego NBP (tj. 3,5 proc.). Pomogą w tym zamrożone do końca roku ceny energii dla gospodarstw domowych. Ustawę w tej sprawie w piątek 26 września podpisał prezydent Karol Nawrocki. Wciąż niepewny jest poziom rachunków za prąd od stycznia 2026 r.

Minister energii Miłosz Motyka oceniał jednak, że przedłużenie działań osłonowych nie będzie już konieczne, gdyż ceny taryfowe spadną nawet poniżej obecnego zamrożonego poziomu 500 zł/MWh. Taki scenariusz przewidują też ekonomiści Alior Banku. „W 2026 r. nie spodziewamy się dalszych istotnych zmian cen prądu dla gospodarstw domowych, gdyż obecne stawki hurtowe sugerują, że nawet przy zlikwidowaniu osłon rządowych, ceny te mogą się stabilizować przy obecnych poziomach” – wskazują.

Czytaj więcej

Prezydent podpisał ustawę o mrożeniu cen energii i o bonie ciepłowniczym

Wciąż ekonomistów nieco niepokoi m.in. wyraźny wzrost cen usług (w okolicach 6 proc. r/r). To opóźniony efekt wysokich podwyżek płac (w tym wynagrodzenia minimalnego) w polskiej gospodarce w ostatnich latach, przy utrzymującym się solidnym popycie na usługi. To przekłada się na odczyty inflacji bazowej. Ta wprawdzie opada – w sierpniu wyniosła 3,1 proc. r/r (najmniej od 5,5 roku), a we wrześniu, według średniej prognoz ekonomistów, powtórzy ten wynik – ale w poprzednich epizodach inflacji w pobliżu celu NBP ta miara była wyraźnie niżej.

Reklama
Reklama

Z drugiej strony, zgodnie z bazowymi scenariuszami ośrodków analitycznych, inflacja powinna opadać w kierunku celu inflacyjnego 2,5 proc. w 2026 r., oczywiście przy braku negatywnych szoków podażowych m.in. na rynku ropy czy żywności. Normalizacji inflacji sprzyjać powinno m.in. hamujące tempo wzrostu wynagrodzeń.

„Nawis dynamiki płac nad wydajnością pracy powróci do poziomów sprzed pandemii (a nawet nieznacznie poniżej), ograniczając presję cenową wywieraną głównie w bazowych komponentach koszyka inflacyjnego” – przewidują ekonomiści PKO BP. Nie obawiają się też, by utrzymujący się podwyższony deficyt fiskalny miał szczególny charakter proinflacyjny, jako że będzie skierowany przede wszystkim na wsparcie inwestycji, a nie konsumpcji. 

Czytaj więcej

Rząd znów tnie oprocentowanie. Warto teraz kupować obligacje?

Co zrobi Rada Polityki Pieniężnej?

Czy szybki szacunek inflacji za wrzesień 2,9 proc., niższy od prognoz ekonomistów, będzie dla Rady Polityki Pieniężnej argumentem za brakiem obniżki stóp procentowych podczas posiedzenia 7-8 października?

Przekaz z RPP oraz prognozy analityków sugerują, że w tym roku czeka nas raczej jeszcze jedna obniżka stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Oczekiwania ekonomistów raczej skupiają się na listopadzie, gdy Rada zapozna się z nową projekcją inflacyjną. Z drugiej strony, zestaw nowych danych z gospodarki – nie tylko poziom inflacji, ale też m.in. niższy od prognoz wzrost przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu (o 7,1 proc. r/r) – mogą zmotywować Radę do cięcia już teraz.

Warto też przypomnieć, że podczas wrześniowej konferencji prezes NBP Adam Glapiński mówił, że „dużo się zmieni, jeśli dowiemy się, że cena energii elektrycznej od października nie wzrośnie i będzie to już stan prawny”. Już wiadomo, że ten scenariusz się ziści. – Powiedziałbym, że z dużym prawdopodobieństwem przyczyniłoby się to do kolejnej obniżki stóp procentowych – wyjaśniał przed miesiącem Glapiński.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie zmiany w cenach miały miejsce w ujęciu miesiąc do miesiąca oraz rok do roku?
  • Jakie czynniki mogą wpłynąć na normalizację inflacji w kolejnych latach?
  • Jakie są oczekiwania dotyczące przyszłych decyzji Rady Polityki Pieniężnej w kontekście stóp procentowych?
  • Jaki wpływ na inflację mogą mieć zamrożone ceny energii i rozwój sytuacji na rynku pracy?
Pozostało jeszcze 93% artykułu

Odczyt 2,9 proc. jest niższy od średniej prognoz ekonomistów dla „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” (3,1 proc.) oraz taki sam jak w sierpniu (2,9 proc.). Inflacja wciąż, już trzeci miesiąc z rzędu, utrzymała się w przedziale odchyleń wokół celu inflacyjnego NBP (2,5 proc. +/- 1 pkt proc.), i niewiele wskazuje, aby w najbliższych miesiącach i kwartałach miała go opuścić.

Miesiąc do miesiąca, czyli względem sierpnia, poziom cen towarów i usług konsumpcyjnych nie zmienił się. Ceny paliw w tym czasie spadły o 0,4 proc., a żywności i napojów bezalkoholowych o 0,5 proc. Wzrosły ceny nośników energii, o 0,2 proc.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Dane gospodarcze
Kakao wsparciem dla wzrostu unijnego eksportu żywności
Dane gospodarcze
Sprzedaż detaliczna lekko poniżej oczekiwań. Są nowe dane GUS
Dane gospodarcze
Najpierw Fitch, teraz Moody's. Kolejna agencja ścina perspektywę polskiego ratingu
Dane gospodarcze
Produkcja przemysłowa w sierpniu 2025 rośnie, budowlanka mocno w dół – dane GUS zaskakują
Dane gospodarcze
Przeciętne wynagrodzenie w firmach rośnie wolniej od oczekiwań. Zatrudnienie spada
Reklama
Reklama