Reklama

Inflacja bazowa najniższa od 5,5 roku, również alternatywne miary inflacji w dół

Inflacja bazowa w sierpniu wyniosła 3,2 proc. r/r – podał we wtorek Narodowy Bank Polski (NBP). To najniższy odczyt od stycznia 2020 r., a więc od ponad 5,5 roku.

Publikacja: 16.09.2025 14:42

Podatek VAT dla tzw. branży "beauty" zostanie obniżony

Podatek VAT dla tzw. branży "beauty" zostanie obniżony

Foto: Adobe Stock

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie czynniki wpływają na obecny poziom inflacji bazowej?
  • Jakie są prognozy dotyczące dalszych zmian inflacji bazowej?
  • Co powoduje proinflacyjne tendencje w sektorze usług?
  • Jakie ryzyka mogą wpływać na przyszły poziom inflacji bazowej?

Odczyt jest też zgodny ze średnią prognoz ekonomistów dla „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”. Przypomnijmy, że inflacja bazowa to miara inflacji, która pomija ceny żywności (w tym napojów bezalkoholowych) oraz nośników energii, czyli paliw, prądu, gazu, centralnego ogrzewania, ciepłej wody i opału. Te grupy produktów i usług stanowią łącznie około 42 proc. koszyka inflacyjnego GUS. Uważa się, że są one szczególnie podatne na szoki podażowe, dlatego polityka pieniężna prowadzona przez NBP ma na nie jedynie ograniczony wpływ.

Inflacja bazowa powoli spada

Inflacja bazowa jest w tym roku w stopniowym trendzie spadkowym – spadła z 4 proc. r/r w grudniu 2024 r. do 3,6–3,7 proc. w pierwszym kwartale i 3,3–3,4 proc. w okresie kwiecień–lipiec. Częściowo pomogła zmiana struktury koszyka inflacyjnego z początku roku, która odjęła 0,3–0,4 pkt proc., jednak częściowo to też efekt stopniowo normalizujących się procesów cenowych.

Czytaj więcej

GUS zrewidował inflację za sierpień w górę. Wciąż to jednak najmniej od dawna

Nadal jednak jest to proces siermiężny, powolny. Duża w tym roku zasługa inflacji cen usług, która nie chce wyraźnie spadać. W sierpniu wyniosła 6 proc. r/r, na poziomie 6–7 proc. utrzymuje się już od roku. – Głównym czynnikiem proinflacyjnym w usługach jest słabnąca, choć nadal relatywnie silna presja płacowa. Prognozujemy, że nominalna dynamika wynagrodzeń w gospodarce narodowej zmniejszy się w III kw. do 7,5 proc. r/r wobec 8,8 proc. w II kw. i 10,0 proc. w I kw. Tym samym, mimo postępującego spadku, pozostanie ona na stosunkowo wysokim na tle historycznym poziomie – zauważa Jakub Olipra, ekonomista Credit Agricole Bank Polska. W ostatnich latach przed pandemią płace w gospodarce rosły w tempie około 6–7 proc. r/r. Można się spodziewać, że w kolejnych kwartałach dynamika płac będzie jednak nieco hamować, m.in. ze względu na tylko trzyprocentowe podwyżki płacy minimalnej i wynagrodzeń w budżetówce.

Reklama
Reklama

Na poziom inflacji bazowej wpływa jednak też część czynników również niekoniecznie zależnych od polityki pieniężnej NBP. Mowa m.in. o podwyżkach cen wywozu śmieci, zimnej wody czy kanalizacji. Zgodnie z danymi GUS, w sierpniu ceny w tej pierwszej kategorii były wyższe niż przed rokiem o 13 proc., w pozostałych o 6–7 proc. Dodatkowo, ze względu na podwyżkę akcyzy o około jedną szóstą droższe niż przed rokiem są też wyroby tytoniowe.

Czytaj więcej

Polska jest już 20. gospodarką świata. Czy możemy awansować jeszcze wyżej?

Stopniową poprawę widać też w alternatywnych miernikach inflacji bazowej. Inflacja z pominięciem cen administrowanych (m.in. prądu, gazu, energii cieplnej, zimnej wody, wywozu śmieci, usług kanalizacyjnych, usług pocztowych, biletów okresowych w komunikacji miejskiej) wyniosła w sierpniu 2,5 proc. r/r, wobec 2,7 proc. w lipcu. Inflacja po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych (robi się to, aby skupić się na długoterminowych trendach) spadła zaś do 3,8 proc., z 3,9 proc. przed miesiącem. Z kolei tzw. 15-proc. średnia obcięta, czyli niejako „ugładzona”, uśredniona miara inflacji (aby ją obliczyć, wyklucza się ceny produktów i usług o skrajnych dynamikach, czyli rosnących najmocniej oraz rosnących najsłabiej lub spadających), obniżyła się do 3 proc., z 3,2 proc. w lipcu. Wszystkie te alternatywne miary inflacji bazowej ostatni raz niższe były (chwilowo) w pierwszej połowie 2024 r.

Co dalej z inflacją bazową?

Zgodnie z prognozami ekonomistów, inflacja bazowa (bez cen żywności i nośników energii) powinna w kolejnych miesiącach i kwartałach oscylować w okolicach 3 proc. Może być jednakowoż narażona na ryzyka w górę lub w dół, m.in. gdyby zaskakiwała sytuacja fiskalna kraju, tempo wzrostu gospodarczego (szczególnie po stronie konsumpcji) lub wzrostu wynagrodzeń w gospodarce. Ważne będą też oczywiście zmiany kosztów związanych z utrzymaniem domu. Przykładowo, w najbliższych miesiącach można spodziewać się wzrostu cen ciepła.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie czynniki wpływają na obecny poziom inflacji bazowej?
  • Jakie są prognozy dotyczące dalszych zmian inflacji bazowej?
  • Co powoduje proinflacyjne tendencje w sektorze usług?
  • Jakie ryzyka mogą wpływać na przyszły poziom inflacji bazowej?
Pozostało jeszcze 94% artykułu

Odczyt jest też zgodny ze średnią prognoz ekonomistów dla „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”. Przypomnijmy, że inflacja bazowa to miara inflacji, która pomija ceny żywności (w tym napojów bezalkoholowych) oraz nośników energii, czyli paliw, prądu, gazu, centralnego ogrzewania, ciepłej wody i opału. Te grupy produktów i usług stanowią łącznie około 42 proc. koszyka inflacyjnego GUS. Uważa się, że są one szczególnie podatne na szoki podażowe, dlatego polityka pieniężna prowadzona przez NBP ma na nie jedynie ograniczony wpływ.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Dane gospodarcze
GUS zrewidował inflację za sierpień w górę. Wciąż to jednak najmniej od dawna
Dane gospodarcze
Rosyjska stopa procentowa w dół. Ale wciąż jest bardzo wysoko
Dane gospodarcze
Czy Stany Zjednoczone zbliżyły się do recesji, czy to tylko spowolnienie?
Dane gospodarcze
Inflacja w USA negatywnie zaskoczyła
Dane gospodarcze
Fitch ostrzega Polskę. Perspektywa ratingu spada przez rosnący deficyt
Reklama
Reklama