Grzegorz Nowaczek: Nie wyobrażam sobie igrzysk bez boksu

O rozłamie na szczytach dyscypliny, bojkocie mistrzostw świata i nadziejach na olimpijski medal – mówi Grzegorz Nowaczek, prezes Polskiego Związku Bokserskiego.

Publikacja: 27.09.2023 03:00

Grzegorz Nowaczek: Nie wyobrażam sobie igrzysk bez boksu

Foto: PAP/Sebastian Borowski

Ilu reprezentantów będzie miał polski boks na igrzyskach olimpijskich w Paryżu?

Trudno powiedzieć, bo kwalifikacje wciąż trwają – turnieje odbędą się w marcu i maju. Marzenia mamy. Ostatnie starty naszych pięściarek oraz pięściarzy dobrze wróżą. Podczas turnieju w Sarajewie mieliśmy sześć finałów, a na Memoriale Leszka Drogosza – z udziałem Anglików, Irlandczyków oraz Francuzów, czyli silnych reprezentacji – dziewięć. Wszystko idzie w dobrym kierunku.

Pierwszy od 1992 roku medal olimpijski dla polskiego pięściarstwa jest realny?

Bardzo na to liczę. Nie chciałbym wymieniać konkretnych zawodników ani zawodniczek, ale bardzo mocnym punktem kadry kobiet jest chociażby Aneta Rygielska, a mężczyzn – Damian Durkacz. Oboje mają szanse.

To będą ostatnie igrzyska z boksem amatorskim?

Mam nadzieję, że nie. To przecież jedna z najstarszych dyscyplin sportowych. Nie wyobrażam sobie, aby zabrakło jej na igrzyskach. Trwają wprawdzie spore zawirowania, jeśli chodzi o naszą dyscyplinę, bo szefem światowej federacji jest Rosjanin Umar Kremlow i powstaje w związku z tym nowa organizacja World Boxing, która ukonstytuuje się w listopadzie, ale cierpliwie obserwujemy sytuację. Ważne, że nad kwalifikacjami do igrzysk czuwa Międzynarodowy Komitet Olimpijski.

Czytaj więcej

Igrzyska Europejskie. Rozpad olimpijskiej rodziny

Przystąpicie do opozycyjnej World Boxing?

Nie mamy jeszcze stanowiska w tej sprawie. Czekamy na rozwój sytuacji. Zobaczymy, ile państw przystąpi do World Boxing, bo na razie jest ich jedenaście. Życzyłbym sobie, aby w najbliższej przyszłości wszystko wróciło do normy, czyli żebyśmy mieli jedną wspólną, silną federację nadzorującą boks na całym świecie.

Kremlow mówił, że ci, którzy zbojkotowali ostatnie mistrzostwa świata – a więc także Polacy – są gorsi niż „hieny i szakale”. Pan tak się czuje?

Nie czuję się szakalem. Nie popieramy po prostu wojny w Ukrainie i lojalnie, zgodnie z naszymi przekonaniami, nie pojechaliśmy na mistrzostwa świata do Indii ani Uzbekistanu. Najbardziej szkoda mi zawodników oraz zawodniczek, którzy nie mogli wziąć udziału w turnieju i nie chodzi tu tylko o nagrody finansowe. Każdy rozumiał jednak, jaka jest sytuacja. Decyzję podjęliśmy wspólnie z zarządem.

Czytaj więcej

UEFA podjęła korzystną dla Rosji decyzję. Chodzi o juniorów

Wyłamał się Oliwier Szot, który wraz z ojcem wybrał się tam na własną rękę…

Takie przypadki się zdarzają. To była decyzja prywatna pana Szota.

Rosjanie pojawią się w ringu podczas igrzysk w Paryżu?

Na razie nie wywalczyli żadnej kwalifikacji olimpijskiej.

Ilu reprezentantów będzie miał polski boks na igrzyskach olimpijskich w Paryżu?

Trudno powiedzieć, bo kwalifikacje wciąż trwają – turnieje odbędą się w marcu i maju. Marzenia mamy. Ostatnie starty naszych pięściarek oraz pięściarzy dobrze wróżą. Podczas turnieju w Sarajewie mieliśmy sześć finałów, a na Memoriale Leszka Drogosza – z udziałem Anglików, Irlandczyków oraz Francuzów, czyli silnych reprezentacji – dziewięć. Wszystko idzie w dobrym kierunku.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Boks
Wiosna, jakiej na zawodowym ringu nie było. Już niedługo starcie Ołeksandr Usyk - Tyson Fury
Boks
Boks. Polskie pięściarki wywalczyły kwalifikacje olimpijskie
Boks
Anthony Joshua nokautuje jak dawniej. Kto następnym rywalem?
Boks
Walka Joshua – Ngannou. Miliony na ringu w Rijadzie
Boks
Walka Fury - Usyk. Czekając na cud i szczęście