Świat ląduje w Dolinie Lotniczej

Podkarpackie zakłady lotnicze poradziły sobie z kryzysem. Zeszłoroczny eksport był wart ponad miliard dolarów

Publikacja: 20.01.2011 20:12

Świat ląduje w Dolinie Lotniczej

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

W tym roku podkarpacki klaster czeka prawdziwy boom inwestycyjny. Wartość planowanych przedsięwzięć może przekroczyć miliard złotych.

Kiedy osiem lat temu tworzyło się w południowo-wschodniej Polsce technologiczne zagłębie związane z awiacją, startowało w nim 18 firm zatrudniających niespełna 9 tys. pracowników. Wartość eksportu samolotowych części sięgała 250 mln dol. Dziś stowarzyszenie Dolina Lotnicza liczy 85 spółek, w których pracuje ponad 22 tys. inżynierów i mechaników, a zagraniczna sprzedaż komponentów spełniających najwyższe normy bezpieczeństwa przyniosła w 2010 r. około miliarda dolarów przychodów. – Kryzys tylko na moment przyhamował rozwój klastra, spadło zatrudnienie, ale to, na szczęście, przeszłość. Nowe inwestycje warte kilkaset mln zł już wypełniają ubytki. Wiosną na Podkarpaciu znów przybędzie placów budowy – mówi Andrzej Rybka, dyrektor lotniczego stowarzyszenia.

Rybka podkreśla, że po zainstalowaniu się w podrzeszowskiej Jasionce bawarskiego potentata silnikowego MTU Aero Engines (wybudował fabrykę za ok. 200 mln zł) rosną szanse, iż w Dolinie Lotniczej zaczną w końcu powstawać najnowocześniejsze konstrukcje samolotowych napędów. – MTU nie przypadkiem uruchomiło w zakładzie biuro konstrukcyjne. W laboratoria materiałowe i badania inwestuje też Dolina – mówi dyrektor Rybka.

Na Podkarpaciu umacniają się się przede wszystkim Amerykanie z korporacji UTC (52 mld dol. sprzedaży w 2009 r.). Na początku minionej dekady kupili WSK Rzeszów. Ich spółka Sikorsky Aircraft przejęła PZL Mielec i obok transportowych skytrucków robi w nich eksportowe wersje śmigłowców Black Hawk.

Kolejna spółka UTC – Hamilton Sundstrand Poland zainwestuje na terenie specjalnej strefy ekonomicznej Euro-Park Mielec ponad 106 mln zł w uruchomienie produkcji pomocniczych silników lotniczych oraz utworzenie centrum usług serwisowych. Odbiorcami wyrobów HS są światowi potentaci: Boeing, Airbus czy Embraer. Spółka zatrudni 268 pracowników.

Hamilton kupił też ostatnio PZL Wrocław, spadkobiercę lotniczego Hydralu. Spółki UTC, uwzględniając także kupione w minionej dekadzie zakłady Pratt & Whitney Kalisz, zatrudniają już w kraju ponad 7 tys. pracowników. Szacuje się, że tylko ich eksportowe zamówienia przyniosły w zeszłym roku ponad miliard złotych.

Przygotowania do inwestycji pod Rzeszowem kończy Goodrich, światowy gigant w produkcji m.in. lotniczych podwozi. Z wbiciem łopaty czeka tylko na wiosnę. Goodrich zaplanował budowę fabryki za ponad 130 mln zł. W pierwszym etapie zatrudni stu kilkudziesięciu fachowców przy produkcji komponentów dla boeingów, airbusów, a nawet myśliwców F-16.

Budowę swojej fabryki kontynuuje też kanadyjska korporacja VAC Aero, która przywozi na Podkarpacie wyrafinowane technologie hartowania i galwanizowania części lotniczych. W pobliskim Sędziszowie rozbudowuje się ciągle, by nadążyć za zamówieniami, zakład francuskiej grupy Hispano Suiza, a w podlubelskim Świdniku na ten rok zapowiada poważne inwestycje nowy właściciel polskich śmigłowców włosko-brytyjska Agusta Westland.

W tym roku podkarpacki klaster czeka prawdziwy boom inwestycyjny. Wartość planowanych przedsięwzięć może przekroczyć miliard złotych.

Kiedy osiem lat temu tworzyło się w południowo-wschodniej Polsce technologiczne zagłębie związane z awiacją, startowało w nim 18 firm zatrudniających niespełna 9 tys. pracowników. Wartość eksportu samolotowych części sięgała 250 mln dol. Dziś stowarzyszenie Dolina Lotnicza liczy 85 spółek, w których pracuje ponad 22 tys. inżynierów i mechaników, a zagraniczna sprzedaż komponentów spełniających najwyższe normy bezpieczeństwa przyniosła w 2010 r. około miliarda dolarów przychodów. – Kryzys tylko na moment przyhamował rozwój klastra, spadło zatrudnienie, ale to, na szczęście, przeszłość. Nowe inwestycje warte kilkaset mln zł już wypełniają ubytki. Wiosną na Podkarpaciu znów przybędzie placów budowy – mówi Andrzej Rybka, dyrektor lotniczego stowarzyszenia.

Biznes
Aktywa oligarchów trafią do firm i osób w Unii poszkodowanych przez rosyjski reżim
Biznes
Rekordowe wydatki Kremla na propagandę za granicą. Czy Polska jest od niej wolna?
Biznes
Polskie firmy nadrabiają dystans w cyfryzacji
Biznes
Rafako i Huta Częstochowa. Będą razem produkować dla wojska?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Dlaczego Polacy boją się założenia firmy?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne