Reklama

Katarski boeing dla Donalda Trumpa już jest w USA. To bardzo drogi prezent

Amerykański sekretarz obrony Pete Hegseth i Saud bin Abdulrahman Al-Thani, wicepremier i minister obrony Kataru, podpisali porozumienie, na mocy którego — w ramach „bezwzględnego podarunku” — Katar przekaże Amerykanom Boeinga 747-8.

Publikacja: 02.08.2025 17:32

Katarski Boeing dla Donalda Trumpa już jest w USA

Katarski Boeing dla Donalda Trumpa już jest w USA

Foto: Philip Pacheco/Bloomberg

Początkowo wydawało się, że maszyna zostanie odkupiona od Katarczyków. Ale Donald Trump nie ukrywał, że jest to podarunek — jak wielokrotnie podkreślał — „nieobciążony jakimikolwiek opłatami”.

Boeinga trzeba przebudować, skontrolować i dostosować

Zanim do katarskiego boeinga wsiądzie Donald Trump, maszyna ma zostać przebudowana tak, aby mogła służyć jako oficjalny samolot prezydencki (Air Force One). Niezbędne prace zostaną wykonane już w Stanach Zjednoczonych. Wcześniej boeing przejdzie kontrolę bezpieczeństwa, która ma na celu wykrycie urządzeń umożliwiających potencjalne szpiegowanie pasażerów.

Czytaj więcej

Donald Trump stracił cierpliwość do Boeinga. Kupi dla siebie używany samolot

Ten wart setki milionów dolarów samolot początkowo miał być osobistym podarunkiem od rządu katarskiego dla prezydenta USA, Donalda Trumpa. Potem jednak, kiedy odezwały się głosy krytyki, odbiorca darowizny się zmienił — został nim Departament Obrony.

Cudownie zmieniły się także amerykańskie przepisy dotyczące podarunków od obcych rządów. Górna granica wartości to obecnie 480 mln dol., a B747-8 został wyceniony na 400 mln. Tymczasem dotychczas przepisy pozwalały na przyjmowanie podarków od obcych rządów wartych nie więcej niż 480 dol.

Reklama
Reklama

W dokumencie, na który powołuje się CNN, można przeczytać: „Ta darowizna jest dokonana w dobrej wierze i w duchu współpracy oraz wzajemnego wspierania obu stron. Nic tutaj nie może i nie powinno być interpretowane jako obietnica, bądź też próba korupcji. Jakakolwiek forma łapówki, wywierania nacisku — nie mają tutaj miejsca”.

Dlaczego prezydent USA potrzebuje nowego samolotu

Obecna flota prezydencka w USA składa się z dwóch starych B747-200, którymi kolejni szefowie Białego Domu latają od roku 1990. Do tego dochodzą jeszcze mniejsze B757 — jednak te maszyny nie są wykorzystywane do zagranicznych podróży Donalda Trumpa.

Czytaj więcej

Boeing ofiarą wojny handlowej Trumpa. Chińczycy nie odbiorą zamówionych samolotów

Jeszcze w lutym tego roku Trump nie ukrywał, że jest bardzo niezadowolony z przeciągających się prac w boeingu nad nową maszyną prezydencką — zamówiono wówczas dwa nowe Air Force One B747-8. Trump mówił wtedy, że „administracja powinna zrobić cokolwiek: kupić nową maszynę albo gdzieś ją dostać”.

I wtedy z taką inicjatywą wystąpił rząd Kataru, a prezydent USA powiedział, że „był to wspaniały gest” i byłoby „skrajną głupotą” nie skorzystać z takiej okazji.

Zdaniem krytyków przyjęcie Boeinga od zagranicznego rządu jest niezgodne z konstytucją USA

Demokratyczny senator z Kalifornii, Adam Schiff, wskazał nawet zapis w Konstytucji USA, zgodnie z którym taki prezent wymaga akceptacji Kongresu. Ale Biały Dom odrzuca wszelkie sugestie, jakoby taka darowizna mogła być nielegalna.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Niemieckie rządowe samoloty będą jak fortece. Pomoże Izrael

Z kolei Karoline Leavitt, szefowa służb prasowych w Białym Domu, przyznała, że wprawdzie wszelkie aspekty prawne są jeszcze wyjaśniane, to jednak „rząd USA zawsze działa zgodnie z prawem”. Sam Trump stwierdził, że po jego odejściu z Białego Domu samolot powinien zostać umieszczony w „bibliotece” — czyli archiwum dokumentów i prywatnym muzeum wszystkich podarków i prezydenckich memorabiliów.

Koszt adaptacji boeinga? Ogromny

Oficjalny koszt dostosowania katarskiej maszyny rządowej do wymogów amerykańskich nie został ujawniony. Wiadomo jednak, że muszą się tam znaleźć najnowocześniejsze systemy gwarantujące bezpieczeństwo operacji, instalacje do tankowania w powietrzu oraz zabezpieczenia przed atakami nuklearnymi. Eksperci z Pentagonu szacują te prace na setki milionów dolarów, ale sugerują, że ostateczna kwota z pewnością zbliży się do miliarda.

Anonimowy informator amerykańskiej stacji CBS zasugerował, że źródłem finansowania będą środki z programu Sentinel, gdzie — jak twierdzi — pieniędzy jest więcej, niż potrzeba. To amerykański program modernizacji systemu odstraszania nuklearnego.

Nowy Boeing Donalda Trumpa już przyleciał do USA i został zaparkowany na lotnisku w San Antonio.

 

Początkowo wydawało się, że maszyna zostanie odkupiona od Katarczyków. Ale Donald Trump nie ukrywał, że jest to podarunek — jak wielokrotnie podkreślał — „nieobciążony jakimikolwiek opłatami”.

Boeinga trzeba przebudować, skontrolować i dostosować

Pozostało jeszcze 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Transport
Cyberatak na Aerofłot ujawnia luki w rosyjskim systemie IT. Hakerzy publikują dane prezesa
Transport
Awaria radaru w Wielkiej Brytanii. Loty opóźnione i odwołane
Transport
PKP Cargo chce nowego systemu wynagradzania. Czy będą zwolnienia?
Transport
Filip Czernicki, prezes CPK: Wchodzimy w nową fazę rozwoju
Transport
Aerofłot wciąż w mocy hakerów. Kolejne loty odwołane, trwa liczenie strat
Reklama
Reklama