Przejęcie Multimediów nam się nie klei

Regulatorzy powinni zadbać o zapewnienie konkurencji dla LTE Zygmunta Solorza-Żaka - ocenia prezes Polskiej Telefonii Cyfrowej, operatora sieci T-Mobile, w rozmowie z Urszulą Zielińską i Jakubem Kuraszem

Publikacja: 16.07.2012 00:59

Przejęcie Multimediów nam się nie klei

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz rg Rafał Guz

Rada Ministrów zatwierdziła zmiany wprawie telekomunikacyjnym. Umowy z klientami mają być nie dłuższe niż dwuletnie. Czy aparaty telefoniczne podrożeją?

Miroslav Rakowski

: Musimy znaleźć rozwiązanie, aby te zmiany nie miały żadnego negatywnego wpływu na naszego klienta. Szukamy go.

W tym tygodniu mają wpłynąć wstępne oferty na zakup sieci kablowej Multimedia Polska. PTC też złoży swoją?

Nie.

Dlaczego?

To się nam nie klei. Już mówiłem wielokrotnie, że oczekiwania sprzedających co do wycen są w Polsce bardzo wysokie. Być może, jak donoszą media, UPC, główny konkurent Multimediów, który zna ten biznes, widzi w takim przejęciu dla siebie synergię. My nie mamy sieci kablowych i takich synergii nie uzyskamy.

A są synergie z sektorem finansowym?

Globalnie zauważalne jest dość mocne wejście banków w technologie mobilne, a operatorów mobilnych w bankowość. Te sektory mają bardzo wiele wspólnego: zarządzanie klientem, jego obsługę, dystrybucję, ściąganie należności. Bankowość jest najbliższa naszej podstawowej działalności. W obu przypadkach chodzi o przepływ informacji o pieniądzu.

Stąd też umowa Deutsche Telekom (właściciel PTC red.) z MasterCard, na mocy której będziemy wchodzić w systemy płatności oraz oferować usługę mobilnego portfela w technologii NFC. Myślę, że z czasem będzie to coraz istotniejszy element naszych przychodów.

A co z przejęciami?

Ciągle się rozglądamy. Jeśli coś będzie nam pasowało koncepcyjnie i finansowo wejdziemy w to.

Dużych telekomów kupić się już nie da.

Ale można kupić dużych graczy winnych segmentach.

Teleinformatyka?

Teoretycznie.

A praktycznie?

Praktycznie nie powiem.

Wierzy pan w LTE?

Absolutnie tak. Jeszcze przez dwa, trzy lata nie będzie to technologia bardzo znacząca. LTE to technologia przyszłościowa, rozwojowa, pomoże każdemu krajowi, w którym zostanie wdrożona. Niesie ze sobą bardzo duże inwestycje.

Najdroższą częścią pozostaną sieci dostępowe. Dziś nie wszystkie stacje bazowe z LTE mają już dostęp do światłowodów lub radiolinii o wysokiej przepustowości. Pewien procent tak już działa, ale my przybudowie sieci widzimy, że zapewnienie dobrej jakości transmisji do stacji bazowych jest bardzo ważne, a często niezauważane i nie do końca zrozumiałe dla klientów.

Euro 2012 skończyło się. NetWorks! spółka PTC i Orange ruszyła szerzej z budową sieci?

Wystartowała. Zakończyliśmy m.in. fazę przygotowawczą dla 2012 roku oraz części roku 2013 w zakresie paszportyzacji sieci (spis elementów -  red.). Wymiana infrastruktury na pewnych obszarach już miała miejsce. Pierwsze klastry są już gotowe. Jeśli ktoś pojedzie dziś w Nowosądeckie czy w Suwalskie, przekona się, jaką jakość ma tam sieć. Jest lepsza niż w Warszawie. W tym roku zmodernizujemy sieć na ścianie wschodniej i zachodniej. Tam, gdzie jakość była do tej pory słabsza, będzie teraz najlepsza.

Jeśli PTC wygra częstotliwości 1800 MHz uruchomi na nich LTE?

Przetarg naczęstotliwości1800 MHz jest bardzo ważny. Codziennie w mediach pojawiają się coraz nowsze komentarze, stanowiska i przeróżne analizy, w tym firm doradczych -  lobbing działa. Jedni przez drugich prowadzą dyskusje, w mojej opinii często nadinterpretując stan faktyczny.

Czyj lobbing?

Z pewnością większości zainteresowanych.

P4 nie ukrywa, że zależy mu na tych częstotliwościach.

Tak, ale niech powie dlaczego. Czytałem wywiad z prezesem P4 Joergenem Bang-Jensenem, w którym deklarował, że Play chce zbudować przeciwwagę dla grupy Zygmunta Solorza-Żaka. Przy liczbie posiadanych stacji bazowych nie ma na to szans i myślę, że zdaje sobie z tego sprawę. W prasie piszą, że Play walczy ożycie, ale tak naprawdę, moim zdaniem, zależy im nabardzo tanim nabyciu pasma o wysokiej wartości rynkowej.

A co pan zrobi z 1800?

Jeśli zdobędziemy częstotliwości, na których nam zależy, aby zbudować nowoczesną sieć, na pewno to zrobimy. Mam przy tym nadzieję, że jeśli ktoś będzie oceniał tę ofertę z punktu widzenia konkurencyjności, czy to będzie UKE czy UOKIK, będzie naprawdę brał pod uwagę konkurencyjność rozumianą jako stworzenie konkurencji dla LTE Solorza-Żaka. Jeśli każdy dostanie np. po 5 MHz, to nikt w Polsce nie zbuduje szybkiego LTE oprócz niego.

Może tak ma być?

Może. Dlatego jak mówię lobbing idzie z różnych stron.

Stanowisko PTC przesłane UKE nie było tak ostre.

Ponieważ warunki zaproponowane przez UKE były w miarę wyważone. Ze zdumieniem natomiast przeczytaliśmy stanowisko UOKiK, który otwarcie mówi, że utworzenie przez nas i Centertel spółki NetWorkS! powinno oznaczać traktowanie nas jak grupy kapitałowej. A przecież współpracujemy tylko w zakresie budowy dostępowej infrastruktury sieciowej. Nie wykorzystujemy wspólnie częstotliwości. Pozostajemy konkurentami na rynkach detalicznych i hurtowych. Jednocześnie UOKIK, który upomina się o zmianę punktacji za konkurencyjność w tym przetargu, zapomina o konieczności konkurowania z grupą Zygmunta Solorza-Żaka, a także o wszelkich innych formach współpracy. Np. o tym, że P4 i Centertel wiąże porozumienie o wspólnym starcie w przetargu na częstotliwości 2600 MHz. Czy tego nie powinno traktować się analogicznie? Słowem, uważamy, że to stanowisko może spowodować, że będziemy dyskryminowani.

Jaki był II kwartał dla PTC?

Bardzo dobry.

Lepszy niż pierwszy pod względem zdobytych klientów?

Lepszy.

To znaczy, że w waszej branży nie ma kryzysu?

Jest kryzys. Wyniki spadają. Rynek nie rośnie.

Miroslav Rakowski

(43 l.) kieruje Polską Telefonią Cyfrową od stycznia 2011 r. Przejął stery w telekomunikacyjnej firmie w chwili, gdy zakończył się wieloletni spór jej udziałowców, a 100 proc. udziałów przejął koncern Deutsche Telekom. Choć jest Czechem, mówi nieźle po polsku. Urodził się bowiem na pograniczu: w czeskim Cieszynie, a jego mama jest Polką. Zanim w 2002 r. trafił do DT, pracował m.in. dla koncernu kosmetycznego Coty w Czechach i w Polsce (od 2001 r.), a także dla Gillette. Ukończył Uniwersytet Technologiczny w Brnie.

Rada Ministrów zatwierdziła zmiany wprawie telekomunikacyjnym. Umowy z klientami mają być nie dłuższe niż dwuletnie. Czy aparaty telefoniczne podrożeją?

Miroslav Rakowski

Pozostało 97% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca