Bazę danych osobowych kupię

Co się stanie, gdy do najpopularniejszej wyszukiwarki wpiszemy frazę „kupię bazę danych”.

Publikacja: 12.09.2023 09:46

Bazę danych osobowych kupię

Foto: Adobe Stock

Dostaniemy ok. 27 000 000 wyników. A co zrobić, by nie kupić w ten sposób kota w worku w pakiecie z karą od prezesa UODO lub prezesa UOKiK? Postaram się wyjaśnić.

Zacznijmy może od tego, po co w ogóle kupować bazę danych osobowych. Cóż, zazwyczaj po to, żeby zaoferować coś osobom, których dane się w tej bazie znajdują. To nadal podstawowy powód, dla którego biznes bazodanowy kwitnie: generowanie leadów, czyli w pewnym uproszczeniu pozyskiwanie nowych klientów. Zazwyczaj też mamy dwie podstawowe możliwości pozyskania danych potencjalnych klientów: albo kupimy gotową bazę danych, albo ktoś te leady dla nas wygeneruje, czyli kupimy bazę tworzoną specjalnie dla naszych potrzeb.

Pozostało 88% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Nieruchomości
Droga konieczna dla wygody sąsiada? Ważny wyrok SN ws. służebności
Sądy i trybunały
Emilia Szmydt: Czuję się trochę sparaliżowana i przerażona
Zawody prawnicze
Szef palestry pisze do Bodnara o poważnym problemie dla adwokatów i obywateli
Sądy i trybunały
Jest opinia Komisji Weneckiej ws. jednego z kluczowych projektów resortu Bodnara
Sądy i trybunały
Sędzia Michał Laskowski: Tomasz Szmydt minął się z powołaniem