Reklama
Rozwiń

Miliardy na święta

Tak udanego sezonu w sklepach jeszcze nie było. Obroty handlowców w grudniu będą wyższe o 25 proc. od tych sprzed roku. Na święta wydamy 21 mld zł, niewiele mniej niż deficyt budżetowy.

Aktualizacja: 12.12.2007 09:28 Publikacja: 11.12.2007 19:59

Świąteczna gorączka w jednym z warszawskich centrów handlowych

Świąteczna gorączka w jednym z warszawskich centrów handlowych

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Święta dla branży handlowej to od lat najlepszy okres w roku, jednak tegoroczne są wyjątkowe.

W ostatnim miesiącu roku obroty są wyższe o 25–30 proc. niż te w 2006 roku. A to dlatego, że Polacy chętnie wydają pieniądze.

Jak wynika z badań Gfk Polonia przeprowadzonych na zlecenie "Rz", połowa z nas chce na święta wydać od 100 do 500 zł. 52 proc. uznało, że wyda na ten cel tyle samo co przed rokiem, jednak już 21 proc. deklaruje, że wyda więcej. Także co drugi z nas twierdzi, że nie zwiększy budżetu na prezenty, ale zrobi to już 27 proc.

Jak podaje TNS OBOP, tylko na prezenty gwiazdkowe wydamy 7,5 mld zł – o miliard więcej niż przed rokiem. Oznacza to, że statystyczny Polak wyda na ten cel 277 zł. Kolejne 13,5 mld zł przeznaczymy na organizację samych świąt – średnio po 459 zł na osobę.

Rosnące wydatki mają kilka przyczyn – z jednej strony to efekt wyższych zarobków i coraz lepszej sytuacji na rynku pracy, co oznacza, że na konsumpcję mamy coraz więcej pieniędzy. Wpływa też na to wzrost cen, zwłaszcza żywności. Jednocześnie chcemy kupować produkty droższe, ekskluzywne. Owoce morza czy egzotyczne słodycze pojawiały się w ubiegłym roku także w hipermarketach kojarzonych z niskimi cenami. Teraz w większości z nich produkty delikatesowe zajmują całe półki – wprowadził je niedawno do oferty także dyskontowy Lidl.

Reklama
Reklama

– Grudzień dla nas to dwa i pół zwykłego miesiąca – sprzedają się dobrze zwłaszcza drogie produkty spożywcze. Ludzie szukają urozmaicenia świątecznego stołu, chcą też w kuchni eksperymentować – mówi Jerzy Mazgaj, prezes delikatesów Alma.

Tradycyjne gusty są jednak dalej najsilniejsze. O 20 proc., m.in. za sprawą wysokiej sprzedaży w czwartym kwartale, powinny być w tym roku wyższe przychody ze sprzedaży giełdowego Seko, producenta przetworów rybnych. – Na ostatnie trzy miesiące roku przypada ok. 40 proc. całorocznej sprzedaży branży rybnej – mówi Kazimierz Kustra, prezes Seko. Aby nadążyć z realizacją zamówień, przede wszystkim na śledzie, firma od września pracuje na trzy zmiany. – Popyt jest tak duży, że nie jesteśmy w stanie realizować wszystkich zamówień. Dlatego w przyszłym roku rozpoczniemy budowę nowego zakładu – przyznaje prezes Kustra.

Wtóruje mu prezes spółki Bakalland, lidera polskiego rynku bakalii. – W listopadzie i grudniu sprzedaż naszych bakalii będzie o 18 – 20 proc. wyższa niż w podobnym okresie rok wcześniej – szacuje Marian Owerko.

Ekonomiści są jednak spokojni – nawet wielkie wydatki związane ze świętami nie powinny się przełożyć na większy wzrost inflacji. – Sprzedaż detaliczna i tak rośnie o ponad 20 proc., więc nawet jeśli wydamy w grudniu te kilka miliardów złotych więcej, nie powinno mieć to jakiegoś większego znaczenia, np. nie wpłynie na kolejne podwyżki stóp procentowych. Gdyby sprzedaż w tym sezonie skoczyła o 50 proc., wtedy rzeczywiście byłoby to zaskakujące – mówi Jacek Wiśniewski, główny ekonomista Raiffeisen Banku.

Podobnego zdania jest Łukasz Tarnawa, główny ekonomista PKO BP. – Inflacja bazowa w grudniu zapewne wzrośnie ponad 1,5 proc. Przy tak wysokich wydatkach sprzedawcy mają oczywiście szansę na podwyższanie cen, ale nie można zapominać, że konkurencja na rynku jest wciąż bardzo duża. Pomaga nam też silny złoty, co sprawia, że import elektroniki czy odzieży z Azji jest tańszy – mówi.

Święta dla branży handlowej to od lat najlepszy okres w roku, jednak tegoroczne są wyjątkowe.

W ostatnim miesiącu roku obroty są wyższe o 25–30 proc. niż te w 2006 roku. A to dlatego, że Polacy chętnie wydają pieniądze.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Reklama
Biznes
Polskie start-upy bez pieniędzy, odbudowa Ukrainy i współpraca Paryża z Londynem
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Biznes
Pepco więcej sprzedaje i rusza ze skupem akcji
Biznes
102 przypadki konfiskaty prywatnych majątków w Rosji. Miliardy dolarów na wojnę
Biznes
Największy atak na Ukrainę, InPost z kolejnym przejęciem, Polska celem hakerów
Biznes
Czy grozi nam cybernetyczna kapitulacja? Wojna w internecie się nasila
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama