94 mld zł na e-handel w 2020 r.

Czeka nas boom na sprzęt do korzystania ?z sieci. Będziemy też coraz więcej wydawali na e-zakupy.

Publikacja: 12.05.2014 04:00

94 mld zł na e-handel w 2020 r.

Foto: Fotorzepa, Łukasz Janowski

Nie tylko w Polsce, ale w całej Europie od kilku lat gospodarka internetowa rośnie w błyskawicznym tempie. Już w 2009 r. cały sektor odpowiadał za 2,9 proc. polskiego PKB, w przyszłym roku ma przynieść więcej niż usługi finansowe.

Sieciowy boom

Udostępnione „Rz" przez firmę Boston Consulting Group wyliczenia potwierdzają, że przynajmniej do 2020 r. gospodarka internetowa ma zyskiwać w szybkim tempie.

– Skala gospodarki internetowej będzie rosła, co wynika zarówno z coraz lepszej jakości transferu danych, jak i z upowszechniania się sprzętów, dla których łączność z siecią jest niemal niezbędna. Poprawiająca się szybkość transferu będzie skłaniała do częstszego korzystania z urządzeń mobilnych – przewiduje Tomasz Gorzycki, menedżer z Boston Consulting Group.

Dane wyglądają imponująco. Firma prognozuje, że liczba osób korzystających z internetu do 2020 r. wzrośnie do 25 mln, a każdy z nich będzie średnio dziennie spędzał na surfowaniu dwie godziny – obecnie godzinę do półtorej. Czeka nas rekordowy wzrost liczby używanych smartfonów, których może być wtedy aż 50 mln. Do tej pory Polacy kupili ich 11 mln.

W przypadku tabletów należy się spodziewać wzrostu ich liczby z obecnych 2 mln do nawet 25 mln.

Reklama
Reklama

– Smartfonów będzie sporo więcej niż obywateli z prostego powodu – cykl „życia" tych urządzeń to średnio trzy lata. Jednak po wymianie aparatu na nowy ten stary niekoniecznie musi trafić do szuflady. Może nadal być używany – uważa Tomasz Gorzycki.

Jego zdaniem sprzedaż tabletów będzie nadal rosnąć, jednak nie powinny być one traktowane jako zastępniki komputerów, tylko jako ich uzupełnienie. W przeciwieństwie do smartfonów korzysta się z nich raczej w pomieszczeniach, gdzie jakość połączenia jest generalnie lepsza, ponieważ dostępne jest Wi-Fi czy sieć domowa.

Wszystkie wymienione wcześniej czynniki będą miały wpływ na wartość wydatków dokonywanych za pośrednictwem komputera czy urządzenia mobilnego. BCG prognozuje wzrost rynku e-commerce z obecnych 30 mld zł do ponad 90 mld zł w 2020 r.

– Sama populacja regularnie kupujących w sieci, którzy obecnie stanowią ok. 46 proc. wszystkich, będzie w naturalny sposób rosła. Do grup starszych osób, obecnie niekupujących przez internet, będą wraz z upływem lat dołączać rzesze ludzi już obytych z tym medium – mówi Mateusz Gordon, ekspert od e-handlu firmy Gemius. – Nasze badania pokazują, jak czynniki negatywnie wpływające na decyzje zakupowe w internecie, takie jak ryzyko, są wypierane przez korzyści, takie jak choćby niższa cena, wygoda i oszczędność czasu – dodaje Gordon.

Zakupy z domu

– Codziennie 10–20 osób zakłada nowe butiki, a liczba produktów sprzedawanych każdego miesiąca wynosi kilkanaście tysięcy. Kilka tysięcy produktów nasi projektanci eksportują za granicę – mówi Marcin Szałek, szef polskiego oddziału serwisu DaWanda, za pośrednictwem którego sprzedaż prowadzą lokalni twórcy i projektanci.

– Wzrost sprzedaży rok do roku to 500 proc. Liczymy, że przez co najmniej dwa lata uda się utrzymać zwyżki na poziomie przekraczającym 100 proc. – podaje Marcin Szałek.

Reklama
Reklama

Doskonałe perspektywy widać we wszystkich segmentach. Sklepy spożywcze prowadzące sprzedaż internetową zwiększają – w ujęciu rocznym – obroty nawet o 100 proc.

Doskonałe perspektywy rysują się przed sklepami z odzieżą i butami, jak np. Answear, Zalando czy Sarenza. Ten ostatni świętuje właśnie drugą rocznicę startu działalności w naszym kraju.

– Wejście na polski rynek okazało się bardzo dobrą decyzją. Jesteśmy przekonani, że Polska ma ogromny potencjał i jest jednym z najszybciej rozwijających się rynków e-commerce w Europie – mówi Stéphane Treppoz, prezes Sarenzy.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora p.mazurkiewicz@rp.pl

Nie tylko w Polsce, ale w całej Europie od kilku lat gospodarka internetowa rośnie w błyskawicznym tempie. Już w 2009 r. cały sektor odpowiadał za 2,9 proc. polskiego PKB, w przyszłym roku ma przynieść więcej niż usługi finansowe.

Sieciowy boom

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Reklama
Biznes
Polak wrócił na Ziemię. Czy wykorzystamy kosmiczną szansę?
Biznes
Ultimatum Trumpa dla Putina, mniej ofert pracy, Bruksela szykuje cła odwetowe
Biznes
Nowy szef Konfederacji Lewiatan: Wyobrażam sobie fuzje organizacji biznesowych
Biznes
Trump straszy UE, Ryanair wraca do Modlina, KE planuje nowe podatki
Biznes
Będzie drastyczna unijna podwyżka akcyzy na papierosy? Okoniem staje Szwecja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama