Kopacz: powstanie Polska Grupa Promowa

Koncepcja rozwoju branży przewozów promowych zakłada Powstanie Polskiej Grupy Promowej - mówiła we wtorek w Szczecinie premier Ewa Kopacz na wyjazdowym posiedzeniu rządu. Premier zapowiedziała aktywną rolę państwa w rozwoju tej branży.

Publikacja: 13.10.2015 13:14

PAP

"Projekt zakłada aktywną rolę państwa w rozwoju tej branży oraz zapewnienie finansowania inwestycji w promy oraz w infrastrukturę portową. Ten projekt ma szansę stać się wspólnym sukcesem branży" - zaznaczyła Kopacz, otwierając posiedzenie rządu w Szczecinie.

"Naszym celem jest wykorzystanie okresu dobrej koniunktury na Bałtyku do stworzenia silnego podmiotu gospodarczego zdolnego do zbudowania wiodącej roli na rynku" - zadeklarowała szefowa rządu. Jak mówiła, jest to również "odpowiedź na apele płynące z województwa zachodniopomorskiego". .

Na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier zauważyła, że Polska Grupa Promowa (PGP) musi być bardziej konkurencyjna w stosunku do zagranicznych kontrahentów, którzy - jej zdaniem - wykorzystują dobrą koniunkturę przewozową na Bałtyku. "To właśnie nasze spółki mają być na tyle silne, aby dominowały i korzystały z dobrej koniunktury" - podkreśliła Kopacz. Dodała, że Polskie Inwestycje Rozwojowe chcą zainwestować pieniądze, by Polska Grupa Promowa stała się konkurencyjna. .

Jak zaznaczyła, program rządowy ma wesprzeć nie tylko samą spółkę, ale również zakup nowego sprzętu. "Te fundusze, które będą płynąć, mają również wesprzeć polskie porty. To jest po to, abyśmy dzisiaj mieli taką gwarancję, że jesteśmy dużo lepsi i dużo bardziej konkurencyjni na rynku. Wydaje mi się, że tu trudno mówić o lepszej polityce prospołecznej, bo chodzi i o zatrudnienie ludzi, ale też (...) o dobrą markę, którą do tej pory (zarówno) Polska Żegluga Morska, jak i Polska Żegluga Bałtycka mają, ale potrzeba im mocnego wsparcia, by mieć jeszcze lepsze akcje w stosunku do tych, którzy chcą ich trochę zepchnąć z tego rynku" - mówiła szefowa rządu.

Z przekazanych PAP informacji resortu skarbu wynika, że celem koncepcji jest wsparcie spójnego i zrównoważonego rozwoju potencjału sektora przewozów promowych, z uwzględnieniem rozwoju polskich portów morskich oraz branży stoczniowej. Program będzie realizowany do 2020 roku.

Przewiduje on m.in. utworzenie Polskiej Grupy Promowej SA, konsolidującej aktywa polskich przewoźników promowych: Polska Żegluga Bałtycka SA i przedsiębiorstwa państwowego Polska Żegluga Morska. Konsolidacja przewoźników promowych ma wzmocnić znaczenie gospodarcze Świnoujścia wśród portów bałtyckich.

Ważną częścią projektu konsolidacji jest budowa nowoczesnych i przyjaznych ekologicznie jednostek promowych. Statki mają być budowane w polskich stoczniach na bazie polskiej myśli technologicznej i projektowej, z wykorzystaniem infrastruktury stoczniowej Szczecina i Trójmiasta. Ponadto - jak zaznaczyło MSP - w programie jest też mowa o infrastrukturze portowej i dostępowej: program inwestycyjny w portach, drogi, koleje, pogłębianie tras przepływowych.

Centrum Informacyjne Rządu zwróciło uwagę, że przyjęta we wtorek przez rząd Koncepcja rozwoju branży przewozów promowych zakłada również "odnowienie floty promowej PGP przy założeniu ewentualnego wykorzystania potencjału stoczniowego skupionego w grupie MARS Shipayrd&Offshore (część Polskiej Grupy Zbrojeniowej), skład której zostanie uzupełniony o Szczeciński Park Przemysłowy".

 

Program ten - podkreśla CIR - przewiduje też "opracowanie biznes planu finansowania PGP z możliwością ewentualnego wykorzystania środków finansowych funduszy zamkniętych aktywów niepublicznych zarządzanych przez Polskie Inwestycje Rozwojowe".

 

Ministerstwo Skarbu Państwa kontroluje dwa podmioty z tej branży: Polską Żeglugę Bałtycką w Kołobrzegu i Polską Żeglugę Morską w Szczecinie.

 

List intencyjny w celu powołania Polskiej Grupy Promowej przedstawiciele armatorów i PIR-u podpisali na początku czerwca.

 

"Do budowy PGP potrzebny jest inwestor, który dostarczy finansowanie i kapitał. Mogą to zaoferować Polskie Inwestycje Rozwojowe, dzięki czemu grupa dostanie szansę na rozwój i pozostanie w polskich rękach. Dlatego sygnatariuszem listu intencyjnego jest także PIR" - mówił podczas podpisania listu ówczesny wiceminister skarbu Rafał Baniak. Podkreślił, że uruchomienie procesu konsolidacji ma doprowadzić do stworzenia bardzo mocnego podmiotu, ale stworzyć też potencjał do zamawiania nowych jednostek w polskich stoczniach.

 

Wcześniej MSP odstąpiło od negocjacji dotyczących sprzedaży akcji kołobrzeskiego armatora. Od końca lat 90. było pięć nieudanych prób prywatyzacji PŻB.

 

PŻB zatrudnia ok. 400 marynarzy, a promy Unity Line (należące do PŻM), które mają wejść do PGP - około 500. Dodatkowo załoga lądowa obu firm to kolejne 250 osób. Grupa na początku będzie dysponowała 10 promami.

"Projekt zakłada aktywną rolę państwa w rozwoju tej branży oraz zapewnienie finansowania inwestycji w promy oraz w infrastrukturę portową. Ten projekt ma szansę stać się wspólnym sukcesem branży" - zaznaczyła Kopacz, otwierając posiedzenie rządu w Szczecinie.

"Naszym celem jest wykorzystanie okresu dobrej koniunktury na Bałtyku do stworzenia silnego podmiotu gospodarczego zdolnego do zbudowania wiodącej roli na rynku" - zadeklarowała szefowa rządu. Jak mówiła, jest to również "odpowiedź na apele płynące z województwa zachodniopomorskiego". .

Pozostało 88% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Biznes
BCC For The Future już na stałe zagości w kalendarzach biznesowych w Polsce
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polskie firmy kontra chińska konkurencja, miliardy na transformację energetyczną
Biznes
Spółka Srebrna z rekordowymi przychodami. Wśród wydatków tysiące na karmę dla kotów
Biznes
Prezes Totalizatora Sportowego odwołany ze stanowiska