28 maja założenia projektu ustawy rozpatrywał Komitet Rady Ministrów. Nie zaakceptował ich jednak ze względu na zastrzeżenia ministra finansów. Międzyresortowy zespół ma dalej nad nimi pracować.
– Jeśli państwo będzie stać na sfinansowanie systemu, to mógłby zacząć działać w połowie 2010 r. Wszystko zależy od sytuacji budżetu – mówi Grzegorz Wałejko, wicedyrektor Departamentu Sądów Powszechnych.
[srodtytul]Pilotaż na początek[/srodtytul]
O potrzebie zorganizowania systemu kompleksowej pomocy prawnej dla najuboższych mówi się od lat. Rozwiązania w postaci tzw. urzędówek dla adwokatów i radców nie wystarczają. Potrzebne są także informacje i porady udzielane, zanim sprawa trafi do sądu.
Na początek MS zaplanowało utworzenie 16 punktów pomocy prawnej, po jednym w każdym województwie. Powstałyby w powiatowych centrach pomocy rodzinie, a w większych miastach – w ośrodkach pomocy społecznej. Zatrudnieni w nich urzędnicy udzielaliby informacji oraz kierowali interesantów do prawnika, gdy zajdzie potrzeba udzielenia porady, napisania pisma lub wystąpienia przed sądem albo organem administracji.