Reklama

Po decyzji RPP znikają 8-procentowe promocyjne lokaty

Z lokat z oprocentowaniem rzędu 8 proc. została już tylko jedna. A prawdziwa fala spadku opłacalności depozytów dopiero przed nami.

Publikacja: 15.09.2023 03:00

Po decyzji RPP znikają 8-procentowe promocyjne lokaty

Foto: Adobe Stock

Nawet jeżeli we wrześniu inflacja spadnie poniżej 10 proc., to oprocentowania depozytów jej nie wyprzedzą. Tuż po decyzji RPP zniknęły z rynku lokaty oprocentowane w wysokości 8 proc. i więcej. Została jedna – miesięczna – w Banku Nowym z oprocentowaniem 8,6 proc. Bank ten jednak udowodnił, że szybko reaguje na sytuacje na rynku, więc za chwilę i tego depozytu nie będzie. W przypadku kont oszczędnościowych w piątek skończyła się promocja Citibanku – 9,5 proc. dla nowych klientów na cztery miesiące do 100 tys. zł. Do 27 września natomiast można się jeszcze załapać na 8 proc. w mBanku, ale zakładając eKonto osobiste i rachunek Moje Cele.

A o rocznych lokatach w ogóle nie warto wspominać. Jak przypomina Bartosz Turek, główny analityk HREIT, sytuacja, w której przeciętne roczne lokaty nie są w stanie uchronić naszych oszczędności przed utratą siły nabywczej, trwa już od lat. – Wszystko zaczęło się na przełomie lat 2015–2016, a dostępne dziś dane sugerują, że podobnie będzie z lokatami zakładanymi w bieżącym roku. Z szacunków HREIT wynika, że w tym okresie ktoś, kto zanosiłby do banku swoje oszczędności i zakładał przeciętny roczny depozyt, straciłby łącznie ponad jedną czwartą siły nabywczej posiadanych oszczędności – stwierdza.

Czytaj więcej

NBP zgasił blask złotego. Cierpi biznes i frankowicze

Polacy kochają lokaty

Pomimo perspektywy, w której lokaty nie pokonują inflacji, Polacy chętnie zanoszą bajońskie wręcz sumy do banków. Działo się tak nawet w 2021 roku. – Przypomnijmy, że wtedy oprocentowanie lokat było bliskie zeru, a i tak co miesiąc Polacy zakładali lokaty opiewające na co najmniej kilkanaście miliardów złotych. Gdy jednak nominalne oprocentowanie przekroczyło 5 proc. (w drugiej połowie 2022 roku), to suma zakładanych co miesiąc lokat zaczęła przekraczać 60–80 miliardów złotych – przypomina Bartosz Turek. I zwraca uwagę, że nawet dziś wciąż przeciętny depozyt raczej nie daje szans, aby uchronić przed utratą siły nabywczej przez oszczędności, ale przynajmniej bank do powierzonych mu 10 tys. zł doliczy w skali roku kilkaset złotych odsetek, a nie kilkanaście.

Banki, obserwując zmiany i prognozy rynkowe, już od co najmniej kilkunastu miesięcy dostosowywały ofertę skierowaną do oszczędzających. Na początku polegało to na oferowaniu promocyjnych depozytów na krótsze okresy. – Od kilku miesięcy do tego repertuaru dołączyły cięcia stawek w przypadku lokat i rachunków oszczędnościowych – zauważa Bartosz Turek.

Reklama
Reklama

Liderzy depozytów

Obecnie najlepsza jest wspomniana lokata Banku Nowego. Jedyna powyżej 8 proc. Ale już inne depozyty tej instytucji oprocentowane są poniżej 7 proc. Lokaty z oprocentowaniem wyższym niż 7 proc. oferują obecnie tylko cztery banki – najlepsza jest dwumiesięczna Lokata Mobilna na Start VeloBanku z oprocentowaniem w wysokości 7,9 proc. Jest jeszcze siedem ofert z odsetkami w wysokości 7 proc. I to koniec – reszta to propozycje z oprocentowaniem poniżej 7 proc.

W przypadku kont oszczędnościowych widać, że banki doskonale wyczuły intencje RPP. Wspomniane dwie najlepsze oferty promocyjne oraz większość dobrych – z oprocentowaniem 7 proc. i więcej – skończyło się we wrześniu lub lada moment się skończy, w kilku przypadkach koniec nastąpi na początku listopada. Tylko oferta Nest Banku z 7,6 proc. na 90 dni potrwa „do odwołania”. Co może nastąpić w każdej chwili.

Deponentom pozostaje zatem czekać, aż inflacja spadnie poniżej poziomu stóp procentowych, a dodatkowo liczyć na spełnienie wyborczych obietnic likwidacji podatku Belki.

Banki
Spójrzmy głębiej. Kto naprawdę zapłaci podatek od banków?
Banki
ZBP: Podwyżka CIT dla banków uderzy w miliony oszczędzających
Banki
Donald Trump zwolnił gubernatorkę Lisę Cook z władz Fedu
Banki
Banki jako jedyne zapłacą większy CIT. „To wyłom w systemie”
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Banki
Trzy scenariusze zakończenia wojny w Ukrainie z Polską w tle
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama