Wysokość tej stopy różni się w zależności od aktywów danego banku. Dla dużych banków została ona zmniejszona do 11, proc. Ma to doprowadzić do uwolnienia w systemie bankowym 1,2 bln juanów (188 mld USD). 

Chiński bank centralny uzasadnił to cięcie chęcią udzielenia wsparcia gospodarce oraz zredukowaniem kosztów finansowania. Analitycy widzą silny związek pomiędzy obniżką stopy rezerw obowiązkowych a kryzysem w chińskim sektorze deweloperskim. W epicentrum tego kryzysu znajduje się China Evergrande Group, jedna z największych firm deweloperskich w Państwie Środka. Jej akcje straciły w poniedziałek na giełdzie w Hongkongu aż 19,6 proc. i znalazły się najniższej w historii. Od początku roku staniały one o 87 proc. Spółka przyznała, że może nie spłacić swoich długów – z których część zapadała w poniedziałek.

Czytaj więcej

Glapiński: moje słowa należy traktować jako oficjalne stanowisko NBP

- Obcięcie stopy rezerw obowiązkowych przeczy wcześniejszym zapewnieniom Ludowego Banku Chin, że implozja Evergrande nie będzie miała wpływu na finansowanie rynku nieruchomości – twierdzi Craig Botham, analityk Pantheon Macroeonomics.