Aktualizacja: 13.05.2014 05:17 Publikacja: 13.05.2014 05:17
Mateusz Morawiecki jest związany z Grupą BZ WBK od 1998 roku. Od maja 2007 r. jest prezesem Banku Zachodniego WBK. Absolwent historii na Uniwersytecie Wrocławskim, studiów Business Administration na Politechnice Wrocławskiej i Central Connecticut State University oraz magisterskich studiów MBA na Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu.
Foto: materiały prasowe
Kiedy Bank Zachodni WBK stanie się drugim pod względem wielkości graczem na rynku?
Wykonaliśmy znaczący krok w postaci przejęcia Kredyt Banku i jest to dla nas ogromne doświadczenie akwizycyjne, ale tam gdzie możemy rozwijamy się organicznie. Staramy się być najlepszym bankiem dla klientów i dzięki temu konsekwentnie rośniemy. Jak niedawno powiedział Stanisław Sojka, „żeby śpiewać trzeba umieć śpiewać, ale żeby umieć śpiewać trzeba śpiewać". My wyznajemy podobną zasadę, żeby rosnąć trzeba umieć rosnąć, ale żeby umieć rosnąć, trzeba rosnąć. Właśnie tak działamy. Dwa lata temu stworzyliśmy Global Banking & Markets, który jest rodzajem małego banku inwestycyjnego, co daje nowe możliwości finansowania różnych inwestycji. Dzięki temu jesteśmy np. twórcą unikalnej konstrukcji finansowania transakcji dużej firmy przemysłu chemicznego. Poza tym korzystnie na nasz rozwój wpłynie przejęcie Santander Consumer Banku, który od lipca stanie się naszą spółką zależną. Będzie on dobrym uzupełnieniem dla Grupy Banku Zachodniego WBK, bo prowadzi komplementarną działalność. Specjalizuje się w kredytach samochodowych i ratalnych oferowanych w wielu tysiącach punktów handlowych, a my takiego biznesu nie mamy. SCB ma problemy z zdobyciem finansowania działalności, a w Banku Zachodnim WBK współczynnik kredytów do depozytów wynosi tylko 87 proc.
Europejski Bank Centralny obciął swoją stopę depozytową (traktowaną obecnie jako główna) o 25 pb., do poziomu 3 proc. Było to zgodne z prognozami analityków.
Szwajcarski Bank Narodowy obniżył główną stopę procentową o 50 punktów bazowych, do 0,50 proc. To zaskakujący ruch – ekonomiści ankietowani przez Bloomberga w większości spodziewali się cięcia o 25 pb.
Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) obciął główną stopę procentową o 50 pb., do poziomu 0,5 proc. Analitycy spodziewali się wcześniej cięcia tylko o 25 pb.
– Prezes Glapiński złamał naszą dżentelmeńską umowę, abyśmy trzymali się marca 2025 r. jako początku dyskusji o obniżkach stóp procentowych. Nie wiem, dlaczego to zrobił – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” dr Ludwik Kotecki, członek RPP.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Były prezes państwowego banku China Everbright Group został skazany na 12 lat więzienia za defraudację i łapówkarstwo, poinformowała we wtorek państwowa stacja CCTV. Tang Shuangning przyjął korzyści majątkowe o łącznej wartości ponad 11 milionów juanów.
Złoty w czwartek notował nieznaczne zmiany wobec euro i dolara. Większy ruch było widać w przypadku franka szwajcarskiego.
Czwartek na rynku walutowym będzie upływał pod znakiem decyzji banków centralnych. Jak zareaguje na nie złoty?
Ponad 70 proc. pracy w branży finansowej może być w pełni wykonywanej przez sztuczną inteligencję lub przy jej wsparciu. Jednak nie musi to oznaczać zwolnień – to wynika z raportu firmy Accenture.
Olefiny Daniela Obajtka, dwie wieże w Ostrołęce, przekop Mierzei Wiślanej, lotnisko w Radomiu. Wszyscy już wiedzą, że miliardy wydane na te inwestycje to pieniądze wyrzucone w błoto. A kiedy dowiemy się, kto poniesie za to odpowiedzialność?
Ujawniamy zbyt wiele informacji o sobie w internecie – twierdzą bankowcy i prawnicy. Dodatkowe ryzyka wywoła rozwój nowoczesnych technologii, w tym sztucznej inteligencji.
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas