Tusk proponuje pakt o nieagresji na opozycji

To co jest naprawdę problemem to to, w jaki sposób ta fala nienawiści organizowana przez PiS i niektórych dziennikarzy ma bezpośrednie odbicie na zachowanie ludzi - mówił po spotkaniu z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim Donaldem Tusk.

Aktualizacja: 06.07.2021 13:14 Publikacja: 06.07.2021 12:43

Tusk proponuje pakt o nieagresji na opozycji

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

- Pamiętamy tragedię w Gdańsku i śmierć prezydenta Pawła Adamowicza i pamiętamy jak wielkie znaczenie w budowaniu nienawiści w niewielkich grupach ludzi wywołała Telewizja Publiczna - mówił p.o. przewodniczącego Platformy Obywatelskiej.

- Wczoraj w Szczecinie zostałem w Szczecinie bezpośrednio zaatakowany przez kobietę, rzuciła się na mnie z pięściami. Kilka osób próbowało ją zatrzymać. Doszło do szarpaniny. Potem podchodzili do mnie ludzie i mówili, że wiedzieli, że ta kobieta to zrobi i wiedzieli, kto ją przywiózł - kontynuował Tusk.

Polityk dodał, że "następnie w Telewizji Publicznej widzimy interpretację tych zdarzeń w wykonaniu ministrów, nawet ministra (Jacka) Sasina". Jak podkreślił w TVP przedstawiono sprawę tak, jakby to zwolennicy Donalda Tuska zaatakowali kobietę.

Odpowiadając na jedno z późniejszych pytań Tusk podkreślał. że rolą mediów jest "kontrolowanie władzy, szczególnie wtedy, gdy ta władza robi zamach na demokrację".

- Mówię o tym z narastającym niepokojem. Ja to znam z historii - prowokowanie poprzez agresywny atak jakiejś reakcji, a potem zrzucenie na tych, którzy są ofiarą tej agresji, odpowiedzialności za agresję - mówił były premier.

- Czy istnieje jakaś służba, jacyś funkcjonariusze, którzy mogą chronić człowieka przed 12-godzinnym atakiem w Telewizji Publicznej. Jak miałaby wyglądać taka ochrona? - pytał Tusk dopytywany o to, czy zamierza postarać się o ochronę. Tusk dodał, że "nawet na Węgrzech (Viktorowi) Orbanowi" nie przyszło do głowy, by wykorzystywać Telewizję Publiczną w takim zakresie przeciw opozycji.

- Ja nie mam TVP Info do dyspozycji. To co jest moją siłą i będzie moją siłą, to jest kontakt z ludźmi, nawet gdy będzie się wiązał z zagrożeniem - dodał Tusk.

- Jedynym instrumentem, aby się bronić przed agresją i nienawiścią, jest mówienie o tym co się mówi od razu. Tylko nazywanie rzeczy po imieniu może powstrzymać falę agresji. Mówię jako ofiara, ale też w imieniu swojej rodziny. To co się dzieje przekracza nawet te niskie standardy, o których słyszałem i wiedziałem, że panują w PiS-owskim świecie władzy i mediów - stwierdził Tusk.

- Druga sprawa - uważam, że jest rzeczą bardzo ważną, by mój powrót nie wzbudzał na opozycji emocji, które każą kontynuować niemądrą strategię w obozie opozycji, że najważniejsze jest, by dołożyć przeciwnikowi (z opozycji - red.). Bo zabraknie wam energii na starcie z tym, kto jest rzeczywistym przeciwnikiem - PiS-owską władzą - mówił p.o. przewodniczący Platformy.

- Szanuję fakt, że to są różne partie, z różnymi pomysłami - podkreślił Tusk, który zaapelował o "uczciwy i respektowany od dzisiaj pakt o nieagresji" na opozycji.

- Nie atakujemy siebie nawzajem. Jeśli utrzymamy się wszyscy w tym pozytywnym reżimie nieagresywnego reagowania na samych siebie, to już będzie fajny krok do przodu - dodał.

- Pamiętamy tragedię w Gdańsku i śmierć prezydenta Pawła Adamowicza i pamiętamy jak wielkie znaczenie w budowaniu nienawiści w niewielkich grupach ludzi wywołała Telewizja Publiczna - mówił p.o. przewodniczącego Platformy Obywatelskiej.

- Wczoraj w Szczecinie zostałem w Szczecinie bezpośrednio zaatakowany przez kobietę, rzuciła się na mnie z pięściami. Kilka osób próbowało ją zatrzymać. Doszło do szarpaniny. Potem podchodzili do mnie ludzie i mówili, że wiedzieli, że ta kobieta to zrobi i wiedzieli, kto ją przywiózł - kontynuował Tusk.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Zdzisław Krasnodębski: PiS podczas tworzenia list na wybory do PE popełnił spory błąd
Polityka
Pytania po przemówieniu Marcina Kierwińskiego. Minister odpowiada na zarzuty
Polityka
Dla Konfederacji eurokampania to sprawdzian. Pozornie prostszy niż samorząd
Polityka
Sondaż: Jak Polacy ocenieją start ministrów i wiceministrów w wyborach do PE?
Polityka
Krzysztof Gawkowski o CPK. „Ta inwestycja może być kontynuowana”
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej