Komornik elektronicznie zlokalizuje konto

Dłużnikowi trudniej ukryć pieniądze przed egzekucją. Bank odpowie komornikowi drogą elektroniczną. Nowa usługa została już uruchomiona

Publikacja: 12.04.2011 04:55

Komornik elektronicznie zlokalizuje konto

Foto: www.sxc.hu

Korporacja komornicza zawarła z Krajową Izbą Rozliczeniową umowę pozwalającą komornikom podłączać się do systemu, który umożliwi im wysłanie do banków elektronicznego dokumentu „Poszukiwanie rachunku bankowego dłużnika".

Chodzi o wszystkie konta, czyli np. typu ROR  i te związane z lokatami.

Usługa jest dostępna od wczoraj, ale – jak powiedział „Rz" Jarosław Świeczkowski, prezes Krajowej Rady Komorniczej – trzeba kilku dni, by kancelarie komornicze włączyły się do systemu.

Do tej pory taka korespondencja odbywała się pisemnie i uzyskanie odpowiedzi zajmowało nieraz nawet kilka tygodni. Egzekucja z rachunków bankowych należy do najpopularniejszych dróg ściągania długów.

5 mln spraw prowadzili komornicy w 2010 r.

– Do poniedziałku kilkanaście banków komercyjnych (wszystkich bezpośrednich uczestników systemu Eliksir jest 52) zgłosiło się do tej usługi i przeszło pierwsze testy – mówi Maja Pawlukiewicz, kierownik Działu Wsparcia Rozliczeń w Krajowej Izbie Rozliczeniowej. – Zainteresowanie jest duże zarówno po stronie komorników, jak i banków. Dzięki elektronicznemu systemowi usługa ta będzie szybsza, w niektórych bankach nawet automatyczna.

1 mln razy, jak się szacuje, komornicy zajmowali rachunki bankowe w ubiegłym roku

Dodajmy, że tak jak do tej pory komornik nie dostanie od banku żadnych informacji o stanie konta, przelewach, wpływach. Elektronika nie zapewni mu szerszego dostępu do systemu bankowego. Mając natomiast informacje o koncie (choćby wspólnym), będzie mógł dokonać tzw. zajęcia rachunku, co oznacza, że bank nie może poza kwotą wolną od zajęcia wypłacać pieniędzy, a nadwyżki ma przesyłać komornikowi.

Do tej pory komornicy ułatwiali sobie życie, wysyłając zajęcia rachunków niejako w ciemno do wielu banków, w rezultacie 70 proc. odpowiedzi było negatywnych.

Za każde „papierowe" zapytanie trzeba było zapłacić (ostatecznie obciążało to dłużnika) od 20 do 50 zł. Elektroniczna usługa kosztować ma poniżej 2 zł za jedno zapytanie.

– Najważniejszy będzie efekt prewencyjny. Do dłużników dotrze, że nie ma „tajnych" kont, których komornik nie znajdzie – wskazuje Andrzej Kulągowski, były prezes Krajowej Rady Komorniczej.

Czytaj też:

 

Korporacja komornicza zawarła z Krajową Izbą Rozliczeniową umowę pozwalającą komornikom podłączać się do systemu, który umożliwi im wysłanie do banków elektronicznego dokumentu „Poszukiwanie rachunku bankowego dłużnika".

Chodzi o wszystkie konta, czyli np. typu ROR  i te związane z lokatami.

Pozostało 87% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów