Aplikacja sędziowska ma być niebawem krótsza

Prawnicy szkolący się na sędziów będą mieć praktyki tylko u referendarzy

Publikacja: 07.07.2010 04:55

Aplikacja sędziowska ma być niebawem krótsza

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Lokaj klok Krzysztof Lokaj

Zamiast 54 miesięcy tylko 48 ma trwać aplikacja dla sędziów. Ministerstwo Sprawiedliwości chce zlikwidować wymóg, by w czasie aplikacji prawnicy odbywali staż na stanowisku asystenta. Pozostanie więc jedynie obowiązkowy staż referendarza sądowego. Środowisko jest zadowolone z zamiaru skrócenia aplikacji, choć nie jest entuzjastą samego pomysłu przygotowywania przyszłej kadry w krakowskiej szkole.

[srodtytul]Krócej to lepiej[/srodtytul]

– Autopoprawka do ustawy o ustroju sądów powszechnych jest wynikiem uzgodnień międzyresortowych z Rządowym Centrum Legislacji i ministrem finansów – przyznaje Joanna Dębek, rzecznik ministra sprawiedliwości.

Jak twierdzi, resort uznał, iż skrócenie aplikacji sędziowskiej o staż na stanowisku asystenta nie wpłynie na przebieg aplikacji.

– W czasie odbywanych i tak podczas aplikacji praktyk w istocie wykonuje się czynności zbliżone do tych, które powierza się asystentom sędziów – tłumaczy rzecznik.

Przekonuje też, że jest to odpowiedź na opinie, że ustalono zbyt długi okres aplikacji.

– To dobry pomysł – ocenia – sędzia Irena Kamińska z Naczelnego Sądu Administracyjnego, była prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.

I argumentuje, że lepiej, żeby przyszli sędziowie sprawdzali się i szkolili w czynnościach referendarskich, a więc podejmując decyzje.

– W ten sposób łatwiej będzie ocenić ich przydatność do zawodu – uważa.

Mniej optymizmu wykazuje sędzia Bartłomiej Przymusiński z Iustitii.

– [b]Szkolenie przyszłych sędziów w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury to model, który pozostawia wiele do życzenia [/b]– uważa. I dodaje, że na pewno nie powinien to być główny sposób dostania się do tych zawodów. Dlaczego?

– Taka aplikacja buduje urzędniczy model zawodu sędziego – argumentuje. Przyznaje jednak, że model poprzedni też miał swoje wady, np. zróżnicowanie poziomu szkolenia. Miał jednak też jedną podstawową zaletę: był w większym stopniu powiązany z praktyką.

[srodtytul]Drugie dno zmiany[/srodtytul]

Na sędziowskim forum padają jeszcze inne argumenty. Wszystko to jest zrobione bynajmniej nie z zamysłem polepszenia życia aplikantów szkoły (chodzi o duże różnice między wynagrodzeniami na stażu asystenckim i stażu referendarskim).

Po co więc? By przestać mówić o niekonstytucyjności przepisów tworzących podział między asystentami na stażu (ci mieli otrzymywać wynagrodzenie równe referendarskiemu) a dotychczasowymi asystentami z wynagrodzeniami niższymi.

– Jeśli skrócenie aplikacji sprawi, że do takiego podziału nie dojdzie, to tym bardziej dobry pomysł – kwituje sędzia Kamińska.

[b]Aplikacja sędziowska ruszy w tym roku po raz pierwszy. Trafią na nią najlepsi kandydaci z kończącej się niebawem pierwszej aplikacji ogólnej.[/b] Minister sprawiedliwości ustalił, że będzie to po 75 aplikantów ogólnych na każdą z aplikacji: sędziowską i prokuratorską (w sumie z 300 aplikantów 150 będzie się uczyć dalej).

Dzisiejsza aplikacja sędziowska obejmuje zajęcia i praktyki w krakowskiej szkole (30 miesięcy) oraz staż na stanowiskach: asystenta sędziego, a potem referendarza sądowego (24 miesiące).

W 30. miesiącu szkolenia aplikanci sędziowscy przystąpią do egzaminu sędziowskiego. Koniecznym warunkiem będzie uzyskanie pozytywnych ocen ze wszystkich sprawdzianów i praktyk objętych programem aplikacji.

[ramka][b]Jak trafić do zawodu[/b]

[b]Do zawodu sędziowskiego prowadzą różne drogi:[/b]

- studia prawnicze, egzamin sędziowski lub prokuratorski,

- aplikacja sędziowska w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury,

- praca na stanowisku prokuratora,

- praca w szkole wyższej, w Polskiej Akademii Nauk, w instytucie naukowo-badawczym lub innej placówce naukowej i posiadanie tytułu naukowego profesora albo stopnia naukowego doktora habilitowanego nauk prawnych,

- z zawodu adwokata, radcy prawnego lub notariusza wykonywanego minimum przez trzy lata,

- staż na stanowisku prezesa, wiceprezesa, starszego radcy lub radcy Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa – trzy lata.[/ramka]

[ramka] [b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/07/07/aplikacja-sedziowska-ma-byc-niebawem-krotsza/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"