W przepisach prawa dotyczących nieuczciwej konkurencji oraz własności intelektualnej nie sformułowano wprost obowiązku dochodzenia roszczeń w określonym czasie. Mimo to za obowiązującą uznaje się ogólną zasadę prawa cywilnego wyrażoną łacińską paremią „venire contra factum proprium nemini licet”. Oznacza ona, że nie wolno występować przeciwko temu, co wynika z własnych czynów. W praktyce z omawianej zasady wynika, że wieloletnie tolerowanie określonego bezprawnego stanu może prowadzić do utraty możliwości skutecznego dochodzenia roszczeń z tym związanych. W sprawach z dziedziny nieuczciwej konkurencji oraz własności intelektualnej są to najczęściej sytuacje, w których konkurent przedsiębiorcy przez wiele lat korzysta z oznaczenia podobnego do używanego przez przedsiębiorcę, np. określonego logotypu, czy też wykorzystuje skojarzenia z przedsiębiorcą, np. posługując się podobnym opakowaniem produktu. Jednocześnie przedsiębiorca, któremu przysługuje pierwszeństwo rynkowe lub też posiada prawa do znaku towarowego, toleruje taki stan przez długi czas. W opisanej sytuacji co do zasady można dopatrzyć się popełnienia czynu nieuczciwej konkurencji, przykładowo polegającego na wprowadzającym w błąd oznaczeniu towarów lub naruszenia prawa do znaku towarowego. Niestety, konkurent przedsiębiorcy może w toku postępowania sądowego podnieść zarzut „venire”. Jeśli rozpoznający sprawę sąd uzna ten zarzut za uzasadniony w danych okolicznościach, oddali powództwo, a tym samym przedsiębiorca zostanie pozbawiony ochrony.
Treść dostępna jest dla naszych subskrybentów!
Tylko teraz dostęp do rp.pl za 19,90 zł miesięcznie!
Pełen dostęp do serwisu rp.pl – specjalistyczne treści prawne i ekonomiczne, w tym artykuły z Rzeczpospolitej i Plus Minus.
Możesz zrezygnować w każdej chwili.