Stadion na gruncie z hipoteką

Pogoń gra i trenuje na terenie będącym zabezpieczeniem zaciągniętego przez miasto kredytu. Siedmiohektarowa działka ma ustanowioną hipotekę do 2024 r.

Publikacja: 09.11.2016 21:00

23 tys. kibiców będzie mogło oglądać mecze na nowym obiekcie sportowym.

23 tys. kibiców będzie mogło oglądać mecze na nowym obiekcie sportowym.

Foto: Kapitel/Wikimedia Commons

Za cztery lata Szczecin ma mieć nową arenę piłkarską. Wjazd spychaczy i koparek planowany jest pod koniec 2017 r. Nieruchomości, na których znajduje się stadion, budynek klubowy Pogoni, trybuna VIP, szatnie, boisko treningowe mają jednak obciążoną hipotekę. Kto jest wierzycielem? PKO Bank Polski, który udzielał miastu gwarancji i kredytów na realizację programu „Poprawa jakości wody w Szczecinie" (to realizowany 10 lat projekt, w ramach którego m.in. wybudowano nowoczesną oczyszczalnię ścieków). Dwie stadionowe parcele o powierzchni prawie 7 ha są wpisane do hipoteki łącznej razem z działką na Pomorzanach (ponad 6 tys. m kw.). Wartość zabezpieczenia to 16 mln 189 tys. zł. Termin – do stycznia 2024 r.

- Dziwne. Przecież miasto ma wiele innych gruntów, niezabudowanych – komentuje Przemysław Wojnarowski, ekspert rynku nieruchomości.

Kryteria wyboru

W projekcie realizowanym przez Zakład Wodociągów i Kanalizacji pojawiają się też trzy inne zabezpieczenia hipoteczne (na sumę 3,8 mln zł, wierzycielem jest Bank Ochrony Środowiska) obejmujące ponad 3 ha nad rzeczką Bukową, między ul. Białowieską i torami kolejowymi.

- I to jest gospodarność. Wziąć kredyt pod jakieś chaszcze, mokradła, ogródki działkowe – stwierdza obrazowo Wojnarowski.

Dlaczego Szczecin tak gospodarnie nie szukała innych, mało atrakcyjnych parceli?

- Do zabezpieczenia kredytu zostały wybrane nieruchomości o znacznej wartości, po to, aby hipoteką obciążyć jak najmniejszą ilość nieruchomości – tłumaczy Magdalena Strózik z biura prasowego urzędu miasta. - Ponadto przy wyborze nieruchomości kierowano się kryterium czy są to obiekty (grunty) trudno zbywalne lub niezbywalne. W ramach negocjacji z bankiem spośród 20 zaproponowanych przez miasto nieruchomości, bank wybrał pięć, które stanowiły odpowiednie zabezpieczenie kredytu – dodaje Strózik. O tym, że stadion miejski od 2005 r. ma obciążoną hipotekę, nie wiedzą szczecińscy radni, z którymi rozmawialiśmy.

- Złożę w tej sprawie interpelację. Może uda się zapytać prezydenta o tę hipotekę na najbliższej sesji – zapowiada Małgorzata Jacyna-Witt, radna niezrzeszona. – Zwykle zabezpieczeniem kredytów są mało atrakcyjne grunty, bo wiadomo, że miasto kredyt spłaci. Dlaczego stadion? Nie rozumiem. Hipoteka ogranicza możliwości inwestycyjne – zauważa Jacyna-Witt.

Skutki zabezpieczenia

Z oczywistych powodów grunty z obciążoną hipoteką trudno sprzedać. Trudno też zaciągnąć na nie kolejny kredyt. Wierzyciel powinien być informowany np. o podziale terenu na mniejsze działki. I innych czynnościach prawno-administracyjnych, które mogą wpłynąć na wartość nieruchomości. A czy bez zgody banku można zburzyć trybunę stadionu i zacząć budowę nowej? – Prowadzenie wyburzeń jest dyskusyjne. Ale wybudowanie nowego stadionu będzie dla wierzyciela korzystne. Wartość nieruchomości wzrośnie kilkakrotnie – komentuje Wojnarowski.

Wyjaśnia, że szczegółowe zasady dysponowania stadionowymi gruntami zapewne określa umowa z bankiem. Poprosiliśmy UM Szczecin o przedstawienie najważniejszych warunków tej umowy. I komentarz prezydenta Piotra Krzystka. Odpowiedzi, do chwili zamknięcia tego wydania nie otrzymaliśmy.

- Hipoteka nie przeszkadza w działalności inwestycyjnej – zapewniła nas jednym zdaniem w mailu Magdalena Strózik.

Kolejne parcele

Pytaliśmy też magistrat o inne nieruchomości, które są zabezpieczeniem kredytów zaciągniętych przez gminę. Biuro prasowe UM poinformowało, że oprócz wspomnianego programu „Poprawa jakości wody" potrzebne było jeszcze 7,9 mln zł zabezpieczenia dotacji unijnej na „Zachodniopomorski Szlak Żeglarski (...)", czyli budowę szczecińskiej mariny. Hipotekę ustanowiono na rzecz Polskiej Organizacji Turystycznej. Co zastawiono? Teren (prawie 25 tys. m kw.) między ul. Wąską, Niedziałkowskiego i Unisławy, czyli Szczeciński Dom Sportu i Floating Arenę. Co ciekawe, w księdze wieczystej nadal znajduje się stosowny wpis.

- Ważność hipoteki już wygasła ze względu na zrealizowanie projektu. Miasto będzie występować o wykreślenie hipoteki z księgi wieczystej – informuje Strózik. Z naszych informacji wynika, że takich wpisów jest więcej. Gminne nieruchomości, m.in. 2 ha na osiedlu Zawadzkiego, są zabezpieczeniem projektów realizowanych przez różne miejskie spółki. Biuro prasowe UM odmówiło wyjaśnień na ten temat. - Spółki, które dysponują tymi umowami kredytowymi, posiadają rzeczników prasowych lub osoby odpowiedzialne za udzielanie informacji – ucina Strózik.

- Póki jest płynność finansowa, nie ma problemu. Jak się pojawią komplikacje, wtedy będzie trzeba się gęsto tłumaczyć – żartuje Wojnarowski.

Za cztery lata Szczecin ma mieć nową arenę piłkarską. Wjazd spychaczy i koparek planowany jest pod koniec 2017 r. Nieruchomości, na których znajduje się stadion, budynek klubowy Pogoni, trybuna VIP, szatnie, boisko treningowe mają jednak obciążoną hipotekę. Kto jest wierzycielem? PKO Bank Polski, który udzielał miastu gwarancji i kredytów na realizację programu „Poprawa jakości wody w Szczecinie" (to realizowany 10 lat projekt, w ramach którego m.in. wybudowano nowoczesną oczyszczalnię ścieków). Dwie stadionowe parcele o powierzchni prawie 7 ha są wpisane do hipoteki łącznej razem z działką na Pomorzanach (ponad 6 tys. m kw.). Wartość zabezpieczenia to 16 mln 189 tys. zł. Termin – do stycznia 2024 r.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
Nowa trakcja turystyczna Pomorza Zachodniego
Materiał partnera
Dolny Śląsk mocno stawia na turystykę
Regiony
Samorządy na celowniku hakerów
Materiał partnera
Niezależność Energetyczna Miast i Gmin 2024 - Energia Miasta Szczecin
Regiony
Nie tylko infrastruktura, ale też kultura rozwijają regiony
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił