Czy w aptekach nadal brakuje leków na najpopularniejsze choroby –cukrzycę, nadciśnienie i niedoczynność tarczycy? Resort zdrowia zapowiedział, że w hurtowniach pojawią się dostawy brakujących medykamentów. Rzeczywiście, leki się pojawiły, ale w niewystarczającej ilości. Braki leków występują nadal, a resort zdrowia i Główny Inspektorat Farmaceutyczny wnikliwie analizują dostawy leków do Polski. Jeśli jednak, wzorem USA czy innych krajów europejskich, resort zdrowia nie rozwiąże tego problemu systemowo, tworząc rozwiązania na wypadek braku leków, takie sytuacje mogą zdarzać się częściej.

Wiceminister Janusz Cieszyński zapowiedział powołanie w stałego zespołu kontrolującego zaopatrzenie w leki.

Ma się składać z członków izb: aptekarskiej i lekarskiej, Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego i NFZ.Na razie wiemy o nim tylko z mediów, ale uważamy, że to krok w dobrą stronę.Farmaceuci są na pierwszej linii, jeśli chodzi o kontakt z pacjentem, i jako pierwsi widzą, że leków nie ma. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie to my, pacjenci, jako pierwsi, będziemy się dowiadywać, kiedy będziemy mieli dostawy leków i w jakiej wielkości. I mam nadzieję, że to my będziemy informować pacjentów o tym, gdzie mogą dostać lek. Tym bardziej, że apteki są do tego zobowiązane prawnie.

Dziś pacjentom poleca się telefon na ministerialną infolinię.

Tyle że bywa ona zawodna. To dobry pomysł, ale na dzień dzisiejszy się nie sprawdza, bo wiadomości nie są aktualne. To apteka jest miejscem, w którym - z mocy prawa - pacjent musi uzyskać informację, gdzie nabyć lek. Reguluje to zarówno ustawa refundacyjna, jak i Prawo farmaceutyczne.