Nowelizacja ustawy z 15 maja 2015 r. o zmianie ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie macierzyństwa (DzU z 2015 r., poz. 1066) zmieniła zasady ustalania podstawy wymiaru zasiłku z tytułu choroby lub macierzyństwa przedsiębiorców i osób współpracujących przy prowadzeniu działalności. Odniosła to do liczby pełnych kalendarzowych miesięcy podlegania dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu w ciągu 12 wcześniejszych miesięcy. Niewykluczone zatem, że opłacający składkę krócej niż rok otrzymają zasiłek niższy niż należałby się im przed tymi zmianami.
Kosztowne spóźnienie
Nowelizacja zmieniła zasady naliczania podstawy zasiłków. Nie zmodyfikowała natomiast reguł ich przyznawania uprawnionym osobom oraz przekazywania raportów rozliczeniowych.
Aby uzyskać zasiłek chorobowy, przedsiębiorca powinien zgłosić siebie lub osobę współpracującą do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego. Nie jest to jedyny warunek. Składkę chorobową trzeba opłacać w pełnej wysokości i w ustawowym terminie. Każde spóźnienie oznacza przerwę w podleganiu ubezpieczeniu chorobowym. Brak wpłaty na czas, nawet jednorazowej, wyłącza przedsiębiorcę lub osobę współpracującą z ubezpieczeń i tracą oni prawo do zasiłku aż na 3 miesiące.
W praktyce oznacza to, że ubezpieczony ponownie odzyska prawo do świadczeń chorobowych po 3 pełnych miesiącach terminowego opłacania składki. Warto też pamiętać, że ZUS nie informuje o tym z urzędu, a zawsze stosuje się do tej zasady.
Skrucha zadziała
Gdy przedsiębiorca jednorazowo zaniedbał terminowej wpłaty składek, może zwrócić się do ZUS z wnioskiem o przywrócenie terminu do ich opłacenia, w którym uzasadnia przyczynę opóźnienia. W większości przypadków ZUS pozytywnie rozpatruje te prośby. Może się jednak zdarzyć, że organ wyda decyzję odmowną, bo ma takie prawo. W takim przypadku przedsiębiorcy pozostaje skierować sprawę do sądu, który rozstrzygnie, która strona ma rację.