Sztokholm ma nową strategię bezpieczeństwa. Czy tracimy szansę na szwedzkie okręty?

Szwedzki parlament przyjął nową strategię bezpieczeństwa. Zakłada ona zwiększenie floty okrętów podwodnych. To może pokrzyżować plany zakupu używanych szwedzkich okrętów dla Marynarki Wojennej.

Aktualizacja: 20.12.2020 14:31 Publikacja: 20.12.2020 08:55

Szwedzki okręt podwodny HMS Sodermanland

Szwedzki okręt podwodny HMS Sodermanland

Foto: MW Szwecji

Szwedzki parlament Riksdag przyjął 15 grudnia nową strategię bezpieczeństwa, uwzględnia ona rosyjskie zagrożenie w basenie Morza Bałtyckiego. Szwecja postanowiła wzmocnić swój potencjał wojskowy, zakłada obronę totalną.

Nowa ustawa o tzw. obronie totalnej na lata 2021-2025 (Totalförsvaret) wejdzie w życie 1 lutego 2021 r. Szwecja zdecydowała o zwiększeniu liczby personelu wojskowego z 60 do 90 tys. osób, ale też zwiększenie wydatków budżetowych. Podwojona ma być już w przyszłym roku liczba szkolonych poborowych (Szwecja przywróciła selektywny pobór) z 4 tys. do 8 tys. W 2021 r. budżet ma wynieść 66,1 mld szwedzkich koron (SEK), a w 2025 r. – 88,7 mld SEK. Co powinno odpowiadać 1,5 proc. PKB.

Ma to umożliwić wzmocnienie sił lądowych, powietrznych i morskich, a także obrony terytorialnej. W przyszłym roku zorganizowane zostanie dowództwo dywizji. Do obrony Scanii zostaje zorganizowana nowa brygada zmechanizowana. Brygada zmotoryzowana zostanie zorganizowana zaś dla obrony Sztokholmu. Na Gotlandii ma stacjonować wzmocniony batalion zmechanizowany z artylerią, obroną przeciwlotniczą, zapleczem logistycznym. W każdym okręgu wojskowym organizowane będą jednostki obrony terytorialnej. Wszystkie pojazdy bojowe i czołgi mają być modernizowane. Planowany jest zakup dodatkowych pojazdów opancerzonych i systemów artyleryjskich. Szwedzi stawiają też na wydłużenie użytkowania dwóch eskadr myśliwców JAS-39 Gripen C/D po 2026 r.

Nas najbardziej interesuje Marynarka Wojenna. W tym przypadku Szwedzi planują do 2025 r. modernizację pięciu korwet klasy Visby m.in. o nowe systemy obrony przeciwlotniczej. Do obrony zachodniego wybrzeża organizowany będzie batalion desantowy.

W latach 2021–2025 rozpoczną się przygotowania do zakupu nowych nawodnych okrętów, które zastąpią korwety typu Gävle, przy czym dwa nowe okręty mogą zostać dostarczone w latach 2026–2030. Ponadto zakup kolejnych dwóch korwet rozpocznie się przed 2030 r.

Zaproponowano utrzymanie dywizjonu okrętów podwodnych poprzez zwiększenie liczby okrętów podwodnych z czterech do pięciu. Szwedzi zakładają utrzymanie w służbie trzeciego okrętu podwodnego klasy Gotland. Dwa nowe okręty podwodne klasy Blekinge zastąpią okręt podwodny klasy Södermanland. Aby utrzymać zakładaną w ustawie liczbę okrętów podwodnych najprawdopodobniej dopiero po ich wprowadzeniu do służby używane okręty będą mogły być wycofane ze służby. Nowe okręty typu A26 Blekinge mogą trafić do szwedzkiej marynarki wojennej w latach 2023-25.

Ale już teraz podwodne możliwości sił zbrojnych Szwecji są zwiększane dzięki zakończeniu w grudniu modernizacji HMS Uppland (A26). To drugi okręt podwodny typu Gotland poddany modernizacji, który uzyskał gotowość operacyjną. W maju 2020 r. do służby powrócił po modernizacji HMS Gotland. Szwedzka marynarka wojenna zdecydowała, że także trzeci okręt tego typu – HMS Halland zostanie zmodernizowany i będzie służył do 2030 r.

Dla Polski istotne jest zwiększenie liczby szwedzkich okrętów podwodnych z czerech do pięciu. To może spowodować – takie obawy usłyszeliśmy z kręgów bliskich Siłom Zbrojnym, że będą chcieli utrzymać niektóre wycofywane jednostki, aby przeznaczyć je do szkolenia marynarzy. To zaś może zmienić plany związane z sygnalizowanym już w rozmowach dwustronnych zamiarem sprzedaży do Polski okrętu lub dwóch okrętów podwodnych – usłyszeliśmy od analityków bliskich obozowi władzy.

Bez tych jednostek Szwecja nie będzie w stanie realizować założenia posiadania zdolności skutecznego wykorzystania podwodnej floty.

Zapytaliśmy Centrum Operacyjne MON czy są jakieś zagrożenia związane z pozyskaniem szwedzkich okrętów podwodnych w ramach programu pomostowego „Orka" i na jakim etapie są rozmowy na ten temat ze Szwedami. Centrum Operacyjne MON poinformowało „Rzeczpospolitą", że trwają negocjacje ze stroną szwedzką w sprawie pozyskania dla Marynarki Wojennej RP dwóch okrętów podwodnych typu A17, które „pozwolą na utrzymanie kompetencji przez wyszkolone załogi oraz na utrzymanie zdolności do zwalczania zagrożeń na morzu". „Z uwagi na ich wieloaspektowy zakres, na chwilę obecną nie ma możliwości precyzyjnego wskazania terminu zawarcia stosownej umowy" – poinformowało nas MON.

„W Ministerstwie Obrony Narodowej wypracowywane są obecnie również rekomendacje uwzględniające zarówno wnioski z fazy analityczno-koncepcyjnej, jak i aspekty związane z utrzymaniem istniejących oraz ustanawianiem nowych zdolności polskiego przemysłu obronnego i stoczniowego, w efekcie których będą mogły zostać podjęte stosowne kierunkowe decyzje dotyczące realizacji programu pozyskania okrętów MIECZNIK" – dodało Centrum Operacyjne MON.

Przypomnijmy, że w listopadzie 2019 r. minister obrony Mariusz Błaszczak zapowiedział pozyskanie dla Marynarki Wojennej używanych szwedzkich jednostek podwodnych w ramach programu pomostowego. Kilka miesięcy temu szwedzki rząd wystąpił do parlamentu o zgodę na sprzedaż do Polski dwóch używanych okrętów podwodnych Södermanland i Östergötland. Jednak na przeszkodzie realizacji tych planów może stać nie tylko przyjęte właśnie strategia, która zakłada utrzymanie określonych zdolności w tym zakresie przez Szwedów, ale też stan techniczny okrętów podwodnych typu Södermanland. Obie jednostki zostały wprowadzone do służby w 1989 roku. Östergötland został wycofany z działania operacyjnego już w 2011 roku i prawdopodobnie był wykorzystywany jako źródło nieprodukowanych już części zamiennych dla drugiego okrętu. Ta druga jednostka będzie musiała też najpewniej przejść modernizację. We wniosku rządu do parlamentu przyznano wprost, że wydłużenie eksploatacji Södermanland poza 2021 rok będzie wymagało znacznych nakładów finansowych.

Szwedzki parlament Riksdag przyjął 15 grudnia nową strategię bezpieczeństwa, uwzględnia ona rosyjskie zagrożenie w basenie Morza Bałtyckiego. Szwecja postanowiła wzmocnić swój potencjał wojskowy, zakłada obronę totalną.

Nowa ustawa o tzw. obronie totalnej na lata 2021-2025 (Totalförsvaret) wejdzie w życie 1 lutego 2021 r. Szwecja zdecydowała o zwiększeniu liczby personelu wojskowego z 60 do 90 tys. osób, ale też zwiększenie wydatków budżetowych. Podwojona ma być już w przyszłym roku liczba szkolonych poborowych (Szwecja przywróciła selektywny pobór) z 4 tys. do 8 tys. W 2021 r. budżet ma wynieść 66,1 mld szwedzkich koron (SEK), a w 2025 r. – 88,7 mld SEK. Co powinno odpowiadać 1,5 proc. PKB.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wojsko
Patrolował polsko-białoruską granicę. Żołnierz nie żyje
Wojsko
Podczas ćwiczeń wojskowych zaginął nurek GROM. Poszukiwania przerwane
Wojsko
Ochroniarze prezesa PiS byli na etatach w Żandarmerii Wojskowej – wynika z audytu MON
Wojsko
Tragedia na manewrach NATO w Polsce. Nie żyje żołnierz
Wojsko
Polska nie planuje przekazania zestawów Patriot dla Ukrainy