W piątek Sejm uchwalił nowelę do ustawy o VAT, wprowadzającą nowy system chroniący przed wyłudzeniami podatku. Tzw. podzielona płatność w handlu m.in. stalą, elektroniką, częściami samochodowymi czy w usługach budowlanych ma obowiązywać od 1 listopada 2019 r.
Czytaj także: Split payment: przymusowa podzielona płatność
Pierwotnie rząd proponował, by nowy system obowiązywał już od 1 września. Jeszcze we środę na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych wiceminister finansów Tadeusz Kościński twardo bronił tego terminu. Nie przekonywały go głosy przedsiębiorców i niektórych posłów PiS, wskazujące że wprowadzenie tak znaczącej zmiany w ciągu kilku tygodnie jest nierealne ze względu na konieczność dostosowania systemów księgowych i bankowych do nowego systemu. Z kolei sejmowi prawnicy zwracali uwagę, że taki termin nie dałby Sejmowi czasu na rozpatrzenie ewentualnych poprawek Senatu, a prezydentowi na podpisanie ustawy przed 1 września. Postulowano odłożenie wprowadzenie tej nowelizacji do 1 stycznia 2020 r.
Jednak we czwartek rząd zmienił zdanie, a premier Mateusz Morawiecki oświadczył, że trzeba odłożyć zmiany właśnie ze względu na systemy księgowe. Jednak wymienił datę 1 listopada 2019 r., a nie 1 stycznia 2020 r. Tak też się stało, a Sejm przyjął stosowną poprawkę posłów PiS.
System podzielonej płatności oznacza, że część należności za towary i usługi, odpowiadająca kwocie VAT, trafia na specjalne konto bankowe. Podatnik ma ograniczone możliwości dysponowania pieniędzmi na tym koncie – głównie do regulowania należności wobec fiskusa.