Dzięki centrom usług wspólnych (CUW) gminy miały zaoszczędzić. Jak? Od 1 stycznia 2016 r. CUW może obsługiwać jednostki organizacyjne w gminie w zakresie: administracyjnym, finansowym i organizacyjnym. Wiele gmin potknęło się już na etapie podjęcia uchwały o CUW.
Spór o datę
Formalnie centra rozpoczynają działalność po podjęciu uchwały przez radę gminy na mocy art. 10 a ustawy o samorządzie gminnym. O tym, jakie elementy musi ono zawierać, mówi art. 10b ust. 2 pkt 2 usg. Wśród nich jest m.in. określenie podmiotów obsługiwanych i obsługujących oraz zakres tej obsługi. W treści uchwały, która dla wielu radnych jest aktem prawa miejscowego, znajduje się ten o dacie wejścia jej w życie po ogłoszeniu w dzienniku urzędowym województwa. Samorządy nie przewidziały, iż stanie się przedmiotem sporów między radą a organem nadzoru, czyli wojewodą. Ci ostatni bowiem inaczej interpretują art. 40 usg, który stanowi, że gminy mogą wydawać akty prawa miejscowego w zakresie wewnętrznego ustroju gminy, jednostek pomocniczych, urzędów i instytucji gminnych. Przepis wydaje się zrozumiały. Tymczasem wojewodowie zaczęli unieważniać część uchwał o powołaniu CUW.
– Pojawiły się różne interpretacje tego artykułu. Na przykład wojewoda kujawsko-pomorski, unieważniając uchwałę Rady Gminy Rogóźno, stwierdził, że nie reguluje ona w sposób generalny i abstrakcyjny uprawnień lub obowiązków osób na zewnątrz struktury gminy. Uchwała jego zdaniem dotyczy wewnętrznej organizacji działania jednostek, poprzez przeniesienie obowiązków administracyjnych i finansowych na jednostkę obsługującą urząd gminy – wyjaśnił Adrian Misiejko z Kancelarii Prawnej Dr Krystian Ziemski & Partners w Poznaniu.
Wojewoda powołał się na orzecznictwo sądów administracyjnych, zgodnie z którym uchwały nadające m.in. statut jednostkom organizacyjnym nie są aktami prawa miejscowego.
Sposób na wojewodę
Gminy nie mogą jednak czekać, aż pojawi się wykładnia obowiązująca wszystkich. Co w tej sytuacji mogą uczynić rady?