Wniosek o zatwierdzenie takiego regulaminu złożyła do burmistrza dwójka współwłaścicieli gruntu rolnego.
Czytaj także: Pozwolenie na broń: rząd jednak nie zarekwiruje magazynków do karabinów
Wnioskodawcy chcieli skorzystać ze sprzyjającej strzelnicom atmosfery, która pojawiła się w 2018 r. wraz z ogłoszeniem przez Ministerstwo Obrony Narodowej programu „Strzelnica w powiecie". Program, wspierany dotacjami MON dla samorządów, które miały go realizować, przewidujący budowę i rewitalizację strzelnic sportowych w powiatach, rozpoczął w kwietniu 2019 r. nową edycję – choć już z mniejszym rozgłosem.
Na działce wnioskodawców nie było jednak żadnej strzelnicy. Toteż burmistrz rozpatrzył wniosek negatywnie. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Koszalinie, które utrzymało w mocy decyzję burmistrza, ustaliło, że wnioskodawcy nie występowali dotychczas do właściwych organów o uzyskanie koniecznych zgód i pozwoleń na lokalizację, budowę i użytkowanie strzelnicy. Nie udokumentowali też, by na wskazanej działce znajdował się obiekt spełniający warunki funkcjonowania strzelnic, określone w ustawie o broni i amunicji oraz w rozporządzeniu z 2000 r. ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie wzorcowego regulaminu strzelnic.
Regulamin nie może być zatwierdzony dla strzelnicy, mającej dopiero powstać – stwierdziło SKO. Jeśli wnioskodawca nie uzyskał odrębnych zgód dotyczących lokalizacji, budowy i funkcjonowania strzelnicy, nie ma podstaw do zatwierdzenia regulaminu.