Niemcy i Francja zacieśniają współpracę. Tusk: To nie alternatywa dla Europy

W Akwizgranie Niemcy i Francja podpisały umowę o zacieśnieniu współpracy, która ma na celu m.in. wspólne działania Paryża i Berlina w celu wzmocnienia potencjału wojskowego UE. Donald Tusk przestrzegał jednak, aby współpracy takiej nie traktować jako alternatywy dla współpracy w ramach całej Unii.

Aktualizacja: 22.01.2019 13:51 Publikacja: 22.01.2019 10:48

Niemcy i Francja zacieśniają współpracę. Tusk: To nie alternatywa dla Europy

Foto: AFP

Kanclerz Angela Merkel po podpisaniu umowy powiedziała, że jest to krok w kierunku stworzenia "europejskiej armii". 

Porozumienia zawiera zapisy o wspólnym stanowisku Niemiec i Francji w kluczowych dla UE kwestiach. Porozumienie formalizuje też istniejącą już współpracę Niemiec z Francją w Europie. Niemcy i Francja mają również zacząć działać wspólnie na forum ONZ. 

Na mocy umowy oba państwa zobowiązują się do pogłębiania gospodarczej integracji w ramach francusko-niemieckiej "strefy ekonomicznej"; rozwijania potencjału wojskowego Europy i inwestowania w "wypełnianie luk w tym potencjale w celu wzmocnienia" UE i NATO, a także wspierania "wspólnej kultury" w niemieckich i francuskich siłach zbrojnych.

Niemcy i Francja zobowiązują się w umowie również do zintensyfikowania wymiany kulturalnej oraz wspieranie nauki języka francuskiego w Niemczech i języka niemieckiego we Francji.

- Przyjechałem dziś do Akwizgranu z mocnym przekonaniem, że dzisiejsza decyzja o wzmocnieniu współpracy między Niemcami i Francją może i powinna służyć całej Zjednoczonej Europie - mówił Tusk.

Przewodniczący Rady Europejskiej zwrócił się następnie do kanclerz Niemiec i prezydenta Francji słowami "droga Angelo, drogi Emmanuelu, przyjaźnimy się na tyle, bym nie wątpił w wasze intencje i plany".

- Chcę wierzyć, że wzmocniona współpraca francusko-niemiecka będzie służyć Europie - dodał Tusk.

- Chciałbym równocześnie przestrzec was i wszystkich przekonanych Europejczyków przed zwątpieniem w sens integracji całej Europy - mówił przewodniczący RE.

- Zbyt wielu mamy dziś zdeklarowanych przeciwników UE wewnątrz Europy i na zewnątrz, aby pozwolić sobie na jakże iluzoryczny i niebezpieczny komfort zniechęcenia - dodał Tusk.

- Powiem wprost: Europa potrzebuje dziś sygnału z Paryża i Berlina że wzmocniona współpraca w małych formatach nie jest alternatywą dla współpracy Europy. Że jest dla integracji, a nie zamiast integracji - podkreślił.

Tusk przypomniał też, że na wschód od Niemiec jest wiele miejsc, gdzie "serca biją dla Europy". Jako takie miejsce wskazał m.in. Gdańsk. W tym kontekście przypomniał o zamordowanym 13 stycznia Pawle Adamowiczu, prezydencie Gdańska, który - jak mówił Tusk - "był prawdziwym Europejczykiem". - Odważnie bronił rządów prawa, pomagał uchodźcom z potrzeby serca, przez 20 lat budował swoje miasto - mówił Tusk.

- Dla takich ludzi i dzięki takim ludziom jest Europa. Pracujcie nad jej wzmocnieniem i nie pozwólcie umrzeć tej idei. Francja i Niemcy potrzebują jej w takim stopniu jak Polska, Litwa czy Bułgaria - dodał przewodniczący RE.

Kanclerz Angela Merkel po podpisaniu umowy powiedziała, że jest to krok w kierunku stworzenia "europejskiej armii". 

Porozumienia zawiera zapisy o wspólnym stanowisku Niemiec i Francji w kluczowych dla UE kwestiach. Porozumienie formalizuje też istniejącą już współpracę Niemiec z Francją w Europie. Niemcy i Francja mają również zacząć działać wspólnie na forum ONZ. 

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 789
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 788
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 787
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 786