W Polsce brakuje nawet 17,5 tysięcy pogromców hakerów

Popyt na specjalistów od cyberbezpieczeństwa sięga zenitu – wynika z raportu HRK i HackerU Polska. Rosną też ich oczekiwania płacowe, administracji publicznej trudno im sprostać.

Aktualizacja: 22.06.2021 09:58 Publikacja: 21.06.2021 21:00

W Polsce brakuje nawet 17,5 tysięcy pogromców hakerów

Foto: Adobe Stock

– W obliczu stale rosnącej liczby cyberataktów, rola specjalistów ds. bezpieczeństwa IT staje się coraz bardziej kluczowa – mówi Mikołaj Zbudniewek, business unit manager, HRK ICT. – To właśnie cybereksperci dbają o bezpieczeństwo na rzecz publicznych oraz prywatnych instytucji.

Nic dziwnego, że rośnie zapotrzebowania na tego typu specjalistów, a rynek pracy w tej wąskiej dziedzinie rozgrzewa się do czerwoności – wynika z raportu „Cybersecurity. Raport o rynku pracy w Polsce", przygotowanego przez HRK i HackerU Polska. – Z naszego badania wynika, że pracodawcy są bardzo aktywni i prowadzą intensywne poszukiwania ekspertów. Obecnie najwięcej rekrutacji prowadzone jest przez firmy z branży finansów oraz IT, które skupiają się na dynamicznej rozbudowie swoich zespołów, co jest wynikiem przeniesienia części obsługi klienta do sieci, natomiast pracodawcy z branży FMCG budują komórki odpowiedzialne za cyfrowe bezpieczeństwo danych – wyjaśnia Zbudniewek.

Z badania wynika też, że aż 60 proc. specjalistów ds. cyberseciurity otrzymuje obecnie jedną–trzy propozycje pracy w tygodniu, a prawie 40 proc. – pięć razy w tygodniu.

Luka na miliony

Jednocześnie raport wskazuje na olbrzymią przepaść między popytem a podażą pracy specjalistów. Z szacunków HRK wynika, że na jednego kandydata przypada ok. 7 nieobsadzonych wakatów, co oznacza, że na polskim rynku może brakować nawet 17,5 tysiąca ekspertów z obszaru cyberbezpieczeństwa.

To ogromna luka, jeśli weźmiemy pod uwagę, że w ogóle obecnie w podmiotach działających na terenie Polski pracuje ok. 25 tys. specjalistów z tego zakresu. To zarówno wysokiej klasy specjaliści pracujący dla międzynarodowych koncernów i spółek Skarbu Państwa, jak i osoby zatrudnione w średnich i małych firmach – ocenia HRK.

– Zresztą to nie tylko problem polskiego rynku pracy – komentuje Krzysztof Szubert, pełnomocnik Polski ds. szczytu cyfrowego ONZ IGF 2021, który odbędzie się w grudniu tego roku w Katowicach. W skali Europy może brakować nawet miliona specjalistów w zakresie bezpieczeństwa IT, a w skali globalnej nawet ponad 3 milionów. – Ta luka jest wskazywana jako jedno z wąskich gardeł szeroko rozumianej transformacji cyfrowej i realizacji unijnych strategii w tym zakresie – dodaje Szubert.

Wraz z rosnącym popytem rosną też wynagrodzenia cyberspecjalistów. Jak wynika z raportu HRK, średnia miesięczna płaca to ok. 15 tys. zł, a mediana kształtuje się na poziomie 15,5 tys. zł brutto miesięcznie. Młodszy specjalista może liczyć na wynagrodzenie w przedziale 6–10 tys. brutto, specjalista zarobi nawet 16 tys. zł miesięcznie. Natomiast menedżerowie i dyrektorzy deklarują zarobki na poziomie powyżej 22 tys. zł brutto.

– Oczekiwania finansowe speców IT rzeczywiście rosną, a to oznacza, że podmioty publiczne mogą mieć problem ze spełnieniem tych wymagań. Dotyczy to administracji w całym naszym regionie Europy – komentuje Szubert.

Popyt będzie rósł

Zapotrzebowanie na cyberochronę będzie niewątpliwie dalej rosnąć, a pracodawcy muszą toczyć coraz ostrzejszą walkę konkurencyjną o najlepszych. Jak zauważa Paweł Jurek, dyrektor ds. rozwoju w firmie Dagma Bezpieczeństwo IT, dynamicznie rozwija się sama branża IT, pandemia przyspieszyła popyt na cyfrowe usługi, a do tego w Polsce przybywa oddziałów zagranicznych firm, które świadczą usługi informatyczne praktycznie na cały świat, a zatrudniają Polaków.

– Popyt rośnie i będzie rósł zarówno w sektorze prywatnym, jak i publicznym – potwierdza Jolanta Malak, dyrektor Fortinet w Polsce. Jak zaznacza, w Polsce powstaje wiele nowych, państwowych jednostek organizacyjnych zajmujących się cyberochroną, którym zresztą także brakuje odpowiednio przygotowanych kadr. Zgodnie z przyjętą strategią cyberbezpieczeństwa RP 2019–2024 powstały zespoły reagowania na incydenty bezpieczeństwa komputerowego (CSIRT GOV, CSIRT MON, CSIRT NASK), a w planach są kolejne. Eksperci szacują, że liczba jednostek zajmujących się cyfrową ochroną w niedługim czasie podwoi się.

– Konsekwencją tego będzie jeszcze większe zapotrzebowanie na specjalistów w tym obszarze – zaznacza Jolanta Malak.

Pytanie, jak zasypać tę rosnącą kompetencyjną lukę na rynku pracy? Jak wskazują nasi rozmówcy, można ściągać do Polski speców z zagranicy, ale najistotniejsza jest edukacja i ciągłe szkolenia uzupełniające wiedzę. Na szczęście ofert tego typu jest coraz więcej. Z raportu HRK wynika z kolei, że w obliczu braków kandydatów o najwyższych kwalifikacjach wiele firm oferuje szkolenia swoich pracownikom.

– Trzeba podejmować wiele działań na różnych frontach – zaznacza Szubert. – To jest długi proces, który musi się też znaleźć w strategii rozwojowej państwa. Pieniędzy na realizację różnych działań w ramach transformacji cyfrowej i podnoszenia kompetencji w tym zakresie nie zabraknie, możemy korzystać choćby z funduszy unijnych na ten cel. Ważne, by ustalić sobie priorytety i je realizować.

– W obliczu stale rosnącej liczby cyberataktów, rola specjalistów ds. bezpieczeństwa IT staje się coraz bardziej kluczowa – mówi Mikołaj Zbudniewek, business unit manager, HRK ICT. – To właśnie cybereksperci dbają o bezpieczeństwo na rzecz publicznych oraz prywatnych instytucji.

Nic dziwnego, że rośnie zapotrzebowania na tego typu specjalistów, a rynek pracy w tej wąskiej dziedzinie rozgrzewa się do czerwoności – wynika z raportu „Cybersecurity. Raport o rynku pracy w Polsce", przygotowanego przez HRK i HackerU Polska. – Z naszego badania wynika, że pracodawcy są bardzo aktywni i prowadzą intensywne poszukiwania ekspertów. Obecnie najwięcej rekrutacji prowadzone jest przez firmy z branży finansów oraz IT, które skupiają się na dynamicznej rozbudowie swoich zespołów, co jest wynikiem przeniesienia części obsługi klienta do sieci, natomiast pracodawcy z branży FMCG budują komórki odpowiedzialne za cyfrowe bezpieczeństwo danych – wyjaśnia Zbudniewek.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Hubert Kamola został prezesem ZA Puławy
Biznes
Rosja kupiła już zachodnie części do samolotów bojowych za pół miliarda dolarów
Biznes
Pasjonaci marketingu internetowego po raz 22 spotkają się w Krakowie
Biznes
Legendarny szwajcarski nóż ma się zmienić. „Słuchamy naszych konsumentów”
Biznes
Węgrzy chcą przejąć litewskie nawozy. W tle oligarchowie, Gazprom i Orban