Komendant: Strażak Sam zniechęca dziewczęta do zostawania strażakami

Komendant straży pożarnej w Lincolnshire, Les Britzman zapowiedział, że strażacy przestaną korzystać z postaci bohatera znanej kreskówki, Strażaka Sama, w materiałach promocyjnych, ponieważ postać ta jest "przestarzała" a nazwa kreskówki "za mało inkluzywna".

Aktualizacja: 11.09.2019 13:19 Publikacja: 11.09.2019 13:01

Komendant: Strażak Sam zniechęca dziewczęta do zostawania strażakami

Foto: stock.adobe.com

Według Britzmana do określania Sama powinno używać się określenia "firefighter" zamiast "fireman" (ta druga nazwa zawierając słowo "man" - mężczyzna, sugeruje, że praca w straży jest zarezerwowana dla mężczyzn).

Straż z Lincolnshire zamiast Strażaka Sama będzie teraz korzystać w materiałach promocyjnych skierowanych do dzieci postaci dwóch mówiących gaśnic noszących imiona Freddy i Filbert.

Britzman powiedział w rozmowie z ITV, że postać Strażaka Sama jest "przestarzała", choć cały serial jest prawdopodobnie "raczej aktualny".

Zdaniem komendanta producenci kreskówki przyciągnęliby więcej chętnych do służby w straży pożarnej, gdyby "uwspółcześnili" nieco Strażaka Sama. - Powodem, dla którego więcej kobiet nie chce zostawać strażakami są wizerunki strażaków takie jak Strażak Sam - ocenił Britzman. 

W Anglii jedynie 5,2 proc. strażaków to kobiety.

Według lokalnej gazety "The Lincolnite" straż pożarna w hrabstwie spotkała się z negatywnym odbiorem kampanii, w której wykorzystano postać Strażaka Sama. Zwierzchnicy strażaków zwracali im uwagę, aby nie używali postaci Strażaka Sama na swoich materiałach promocyjnych.

Decyzja o rezygnacji z postaci Strażaka Sama w materiałach promocyjnych wywołała zdziwienie wielu przedstawicieli lokalnej społeczności, którzy zwracają uwagę, że kreskówka jest jednym z najbardziej poprawnych politycznie programów dla dzieci. Zwracają m.in. uwagę, że od początku Samowi towarzyszyła - jako koleżanka z pracy - Penny Morris.

Radna z Londynu Susan Hall stwierdziła, że "rosnące pragnienie, by usunąć mężczyzn z roli wzorów osobowych zaczyna być śmieszne".

Już wcześniej straż pożarna z Londynu oskarżyła autorów kreskówki "Strażak Sam" i innej popularnej kreskówki, "Świnka Peppa", o seksizm w związku z użyciem terminu "fireman" zamiast "firefighter". Język używany w kreskówkach uznano za "przestarzały".

Według Britzmana do określania Sama powinno używać się określenia "firefighter" zamiast "fireman" (ta druga nazwa zawierając słowo "man" - mężczyzna, sugeruje, że praca w straży jest zarezerwowana dla mężczyzn).

Straż z Lincolnshire zamiast Strażaka Sama będzie teraz korzystać w materiałach promocyjnych skierowanych do dzieci postaci dwóch mówiących gaśnic noszących imiona Freddy i Filbert.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek
Społeczeństwo
Hipopotam okazał się samicą. Przez lata ZOO myślało, że jest samcem