Armia według kandydata na prezydenta Pawła Tanajny

Nie można kupować uzbrojenia tylko u jednego dostawcy – wskazuje Paweł Tanajno, kandydat na urząd prezydenta. I wskazuje, że poza USA dobry sprzęt posiadają Chiny i Izrael.

Aktualizacja: 04.05.2020 21:37 Publikacja: 04.05.2020 18:03

Armia według kandydata na prezydenta Pawła Tanajny

Foto: Materiały kandydata Pawła Tanajny

Poprosiliśmy komitety wyborcze kandydatów do urzędu prezydenta o odpowiedź na pytania dotyczące Sił Zbrojnych, pytaliśmy o sprawy bieżące, które od kilku lat pojawiają się w debacie publicznej.

Paweł Tanajno bezpartyjny kandydat na urząd prezydenta zapytany czy uważa, że Polska powinna zakupić samoloty F-35 oraz systemy rakietowe Patriot, odpowiedział, że „to zależy od sytuacji makroekonomicznej i wyceny ekspertów".

Czytaj także: Doradca Hołowni o F-35 i wojsku

- Nie można kupować sprzętu tylko od jednego dostawcy, poza USA świetny sprzęt wojskowy produkują chociażby Chiny, czy Izrael. Kupując sprzęt powinniśmy każdorazowo ogłaszać przetarg wraz z szczegółowymi warunkami zamówienia i czekać na oferty - a w szczególności promować oferty zakładające transfer technologii i offset – uważa kandydat.

Jego zdaniem nie powinno się zwiększać liczby żołnierzy. - W tej chwili w polskich siłach zbrojnych służy ok. 110 tysięcy żołnierzy zawodowych i ok. 28 tys. żołnierzy WOT. Armia powinna być nowoczesna, a nie liczna. Dzisiaj konflikty prowadzone są w sposób hybrydowy, już niedługo konflikty między mocarstwami odbywać się będą w przestrzeni kosmicznej - tak więc inwestujmy w drony, satelity obronne, nowoczesne lotnictwo, współpracujmy w ramach UE nad obroną kosmiczną – a nie zatrudniajmy kolejnych żołnierzy, którzy będą biegać z AK-47 po lesie – tłumaczy Paweł Tanajno.

Czy powinno się zatem zwiększać procentowego udziału PKB w wydatkach kierowanych na Obronę Narodową? Przypomnijmy, że w projekcie nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego jest założenie, że do 2024 r. na ten cel będzie przeznaczane do 2,5 proc. PKB. Zdaniem kandydata to zależy od sytuacji makroekonomicznej i geopolitycznej. – Siły zbrojne muszą być nowoczesne i to jest gwarancją bezpieczeństwa. Nikt nie zaatakuje Państwa członkowskiego UE, wiedząc, że UE ma satelity obronne na orbicie mogące wystrzelić np. rakiety - czy w przyszłości wiązki laserowe – opisuje.

Nie ma sprecyzowanego stanowiska w sprawie zwieszenia obecność wojsk amerykańskich w Polsce, jednak przypomina, że decydując się na współpracę w ramach NATO, oczywistym jest obecność wojsk Państw członkowskich NATO w Polsce. „Zwiększanie, czy zmniejszanie zależy od sytuacji geopolitycznej w danej chwili" – dodaje.

Jego zdaniem nadal powinien być rozwijany projekt Wojsk Obrony Terytorialnej, „z zaznaczeniem, że formacja ta powinna być raczej jednostką zwalczającą np. skutki kataklizmów, aniżeli częścią frontowych sił zbrojnych RP". Dodaje, że jako kandydat na Prezydenta RP ma zasady. „W tej kwestii podstawową zasadą jest rozsądek i umiejętność odnalezienia się w XXI wieku".

Poprosiliśmy komitety wyborcze kandydatów do urzędu prezydenta o odpowiedź na pytania dotyczące Sił Zbrojnych, pytaliśmy o sprawy bieżące, które od kilku lat pojawiają się w debacie publicznej.

Paweł Tanajno bezpartyjny kandydat na urząd prezydenta zapytany czy uważa, że Polska powinna zakupić samoloty F-35 oraz systemy rakietowe Patriot, odpowiedział, że „to zależy od sytuacji makroekonomicznej i wyceny ekspertów".

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Służby
Rosjanie planowali zamach na Zełenskiego w Polsce? Polak z zarzutami
Służby
Dymisje w Służbie Ochrony Państwa. Decyzję podjął minister Marcin Kierwiński
Służby
Akcja ABW w sprawie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Oskarżony obywatel RP
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?