Sędzia i prokurator bez immunitetu czyli polityk zadecyduje kogo odsunąć od orzekania

PiS chce, by o tym, kogo odsunąć od orzekania, decydował polityk. Łatwiej będzie wtedy karać nieprzychylnych władzy.

Aktualizacja: 16.09.2019 10:37 Publikacja: 15.09.2019 22:08

Sędzia i prokurator bez immunitetu czyli polityk zadecyduje kogo odsunąć od orzekania

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Szykuje się kolejny etap reformy wymiaru sprawiedliwości. PiS zapowiada, że jeśli wygra wybory parlamentarne, będzie kontynuować zmiany w sądownictwie. Deklaruje przy tym, że będzie to robić w konsultacji z podmiotami zewnętrznymi, w tym z Unią Europejską. Zastrzega jednak, że w stosunku do UE bę- dzie się kierować zasadą, że traktaty, w tym lizboński, obowiązują w literalnym kształcie.

Czytaj także: Kiedy Łukasz Piebiak wróci do orzekania w sądzie

„Z tych traktatów wynika, że w materii organizacji sądownictwa wszystkie państwa członkowskie są sobie równe, czyli mogą stosować te same rozwiązania prawne" – napisano w programie PiS.

Jest zastrzeżenie, że „zasięgnięcie opinii powinno się dokonywać z przestrzeganiem zasady, iż najwyższym aktem ustawodawczym w Polsce jest konstytucja. Dlatego zaproponowane zmiany będą konsultowane z Trybunałem Konstytucyjnym oraz zgodne z przepisami ustawy zasadniczej" – zapowiada PiS.

Prawo i Sprawiedliwość liczy, że uzyska odpowiednią większość, która pozwoli mu zwrócić się do Sejmu o zmianę art. 181 konstytucji, a także przepisów ustawowych odnoszących się do prokuratorów i sędziów. Chce, by ich immunitet został zniesiony, z zastrzeżeniem specjalnego trybu procedowania w razie wszczęcia postępowania karnego wobec sędziego lub prokuratora.

Decyzję o wszczęciu postępowania miałby podejmować prokurator generalny, a o tymczasowym aresztowaniu – Sąd Najwyższy. W programie nie podano jednak, w której izbie SN miałyby zapadać decyzje, można się domyślać, że chodzi o Izbę Dyscyplinarną.

Art. 181 konstytucji mówi dziś, że „sędzia nie może być, bez uprzedniej zgody sądu określonego w ustawie, pociągnięty do odpowiedzialności karnej ani pozbawiony wolności. Sędzia nie może być zatrzymany lub aresztowany, z wyjątkiem ujęcia go na gorącym uczynku przestępstwa, jeżeli jego zatrzymanie jest niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania. O zatrzymaniu niezwłocznie powiadamia się prezesa właściwego miejscowo sądu, który może nakazać natychmiastowe zwolnienie zatrzymanego".

Z kolei z prawa o prokuraturze wynika, że prokurator oraz prokurator generalny nie mogą być pociągnięci do odpowiedzialności karnej ani tymczasowo aresztowani bez zezwolenia sądu dyscyplinarnego, a zatrzymani – bez zgody przełożonego dyscyplinarnego. Nie dotyczy to jednak zatrzymania na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa. Do czasu wydania zezwolenia na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej wolno przedsięwziąć tylko czynności niecierpiące zwłoki, zawiadamiając o tym niezwłocznie prokuratora przełożonego, a w przypadku prokuratora generalnego – prezesa Rady Ministrów.

– Zrezygnowanie z immunitetu sędziów przy politycznym podporządkowaniu prokuratury osłabi gwarancje niezależności sędziów, bo to politycy będą decydować, którego sędziego odsunąć od orzekania pod pozorem zarzutów karnych – mówi sędzia Bartłomiej Przymusiński, rzecznik Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.

Prokurator Krzysztof Parchimowicz ze Stowarzyszenia Lex Super Omnia nie jest zadowolony z tego, co słyszy o programie PiS. – PiS zaostrza swój kurs i chce, by możliwość karania prokuratorów i sędziów była łatwiejsza – mówi. Dodaje, że każdy niezadowolony z postanowienia prokuratora, z aktu oskarżenia, z wyroku skazującego będzie mógł wnieść sprawę przeciwko prokuratorowi albo sędziemu o zniesławienie.

PiS zapisał także w swoim programie, że poseł i senator będą mogli zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej, a także zatrzymani lub aresztowani na podstawie decyzji podjętej na wniosek prokuratora generalnego który został skierowany do SN. Przed podjęciem decyzji o wszczęciu postępowania będzie miał on obowiązek przedstawienia sprawy Prezydium Sejmu i Komisji Regulaminowej Sejmu. Te, mając jakiekolwiek wątpliwości, będą mogły poprosić o pomoc rzecznika praw obywatelskich.

Szykuje się kolejny etap reformy wymiaru sprawiedliwości. PiS zapowiada, że jeśli wygra wybory parlamentarne, będzie kontynuować zmiany w sądownictwie. Deklaruje przy tym, że będzie to robić w konsultacji z podmiotami zewnętrznymi, w tym z Unią Europejską. Zastrzega jednak, że w stosunku do UE bę- dzie się kierować zasadą, że traktaty, w tym lizboński, obowiązują w literalnym kształcie.

Czytaj także: Kiedy Łukasz Piebiak wróci do orzekania w sądzie

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego