Siedmiu sędziów SN, którzy zgodnie z ustawą przeszło o północy we wtorek w stan spoczynku, dopiero od czwartku nie będzie orzekać. A to dlatego, że prezydent przesłał dopiero w środę tym sędziom zawiadomienia, że z dniem 12 września przeszli w stan spoczynku, a SN takiego pisma oczekiwał.
Czytaj także: Prezydent Duda wymienia kierownictwo Sądu Najwyższego
Od słów prezydenta do czynów SN - komentuje Wojciech Tumidalski
Wymiana kierownictwa
Gdy pisma prezydenta dotarły do SN, prezes Małgorzata Gersdorf wyznaczyła prezesa Zawistowskiego, by podczas jej nieobecności kierowała SN. Sam prezes Zawistowski powiedział „Rz", że od rana w czwartek przejmie te obowiązki, i będzie je wykonywał tak jak jego poprzednik.
Problem z przejściem w stan spoczynku także dwóch prezesów: Izby Karnej – Stanisława Zabłockiego oraz Izby Pracy – Józefa Iwulskiego, wykonującego od dwóch miesięcy obowiązki pierwszego prezesa SN (formalnie pod nieobecność prof. Małgorzaty Gersdorf), a ponieważ on przechodzi w stan spoczynku, te obowiązki przejmie prezes Izby Cywilnej Dariusz Zawistowski, który zresztą już we wtorek powiedziała w #RECZoPRAWIE, że mimo zastrzeżeń do zmian w SN obowiązki te przejmie, gdyż tak stanowi ustawa.