Reklama

Robert Gwiazdowski: Rzeczpospolita sofizmatem stoi

Argumentacja ministrów, sędziów i profesorów w debacie o praworządności przypomina anegdotę o kobiecie, która pożyczyła od sąsiadki dzbanek i stłukła w nim ucho.

Publikacja: 03.10.2025 04:46

Sąd Najwyższy

Sąd Najwyższy

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Na gmachu dawnej siedziby Sądu Najwyższego na warszawskim Lesznie figuruje paremia Andrzeja Frycza Modrzewskiego: „Sprawiedliwość jest ostoją mocy i trwałości Rzeczypospolitej”. Jak się słucha, co ministrowie sprawiedliwości i niektórzy sędziowie mają do powiedzenia o sprawiedliwości, to się w tę trwałość zaczyna wątpić. Inna paremia – Jana Zamoyskiego – powiada z kolei, że „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”. Jak się słucha, co niektórzy profesorowie prawa mają do powiedzenia młodzieży o prawie, to się w tę przyszłość Rzeczpospolitej zaczyna wątpić tym bardziej.

Czytaj więcej

Wiesław Kozielewicz: sędziów Trybunału Stanu słusznie wyłączono ze sprawy sędzi Manowskiej

Absurdalność sporów o sędziów. Wyrok to nie wyrok, ale nie zawsze 

Sędziowie nie są sędziami. Sądy nie są sądami. Wyroki nie są wyrokami. Ale nie zawsze. Na przykład wyrok stwierdzający nieważność umowy kredytowej jakiegoś sędziego, wydany przez drugiego sędziego, który nie jest sędzią zdaniem tego pierwszego sędziego, jest jednak wyrokiem. Nota bene, sporo było sędziów, adwokatów i profesorów prawa, którzy byli na tyle głupi, że podpisali nieważne umowy, a teraz są już na tyle mądrzy, że wiedzą, że to były nieważne umowy i głoszą to nie tylko młodzieży, ale wszem wobec. I się nie wstydzą. Ale to temat już na inny artykuł.

Padające argumenty do złudzenia przypominają pochodzącą z tradycji żydowskiej, a konkretnie z traktatu Bava Metzia w Talmudzie Babilońskim, anegdotę o kobiecie, która pożyczyła od sąsiadki dzbanek i stłukła w nim ucho, a nagabywana o jego zwrot twierdziła najpierw, że: (i) nie pożyczała żadnego dzbanka, później, że (ii) dawno już go zresztą oddała, a na koniec, że (iii) to ucho to on miał już zbite zanim go pożyczyła. Jako że te trzy twierdzenia są wzajemnie sprzeczne, zakładają inną wersję wydarzeń i w połączeniu ze sobą są absurdalne, to historia ta jest często przytaczana do podważania wiarygodności osób podobne twierdzenia wygłaszających.

Czytaj więcej

Piotr Szymaniak: Tego Waldemar Żurek nie rozumie. I chyba nigdy nie zrozumie
Reklama
Reklama

Argumentacja w sporze o praworządność. Niespójna, błędna, tworzona na bieżąco

Jest to klasyczny przykład sofizmatu – pozornie logicznego rozumowania, które w rzeczywistości jest błędne. Pokazuje, jak można próbować manipulować argumentacją, rzucając sprzeczne twierdzenia, by zmylić odbiorcę. Można to porównać do błędu logicznego zwanego „błędem ad hoc” – gdy argumenty są tworzone na bieżąco, bez dbania o jakąkolwiek spójność z argumentacją używaną wcześniej na potrzeby uzasadnienia innego przypadku.

I tak, niestety, wygląda argumentacja ministrów, sędziów i profesorów w debacie o praworządności. I takie, niestety, będą Rzeczypospolite – jak ta sprawiedliwość i tej młodzieży chowanie. Ale ta trzecia Rzeczpospolita – podobnie jak pierwsza i druga – sama na to zasługuje.

Na gmachu dawnej siedziby Sądu Najwyższego na warszawskim Lesznie figuruje paremia Andrzeja Frycza Modrzewskiego: „Sprawiedliwość jest ostoją mocy i trwałości Rzeczypospolitej”. Jak się słucha, co ministrowie sprawiedliwości i niektórzy sędziowie mają do powiedzenia o sprawiedliwości, to się w tę trwałość zaczyna wątpić. Inna paremia – Jana Zamoyskiego – powiada z kolei, że „Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”. Jak się słucha, co niektórzy profesorowie prawa mają do powiedzenia młodzieży o prawie, to się w tę przyszłość Rzeczpospolitej zaczyna wątpić tym bardziej.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Opinie Prawne
Rafał Dębowski: Zabawy bronią w walce o słupki poparcia
Opinie Prawne
Eksperci o zmianach w akcyzie na e-papierosy: „Refleks” zamiast refleksji
Opinie Prawne
Sędzia Mariusz Ulman: Zostałem nazwany debilem, gnojem, hyclem
Opinie Prawne
Beata Kocięcka: Racjonalne zasady wynagradzania bez fikcji
Opinie Prawne
Bogusław Chrabota: Sędziowie i Pegasus
Reklama
Reklama