Elżbieta Witek w rozmowie z dziennikarzami powiedziała w środę, że w sprawie publikacji list poparcia do KRS pozostaje czekać na rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego. Zapowiadała to już nieco wcześniej.
Czytaj też:
Niewykonywanie wyroków to anarchizacja życia publicznego
Listy poparcia do KRS pozostaną tajne. Pewnie do wyborów
– Mamy zbieg przepisów, które mówią w tej samej sprawie o czymś zupełnie innym – tłumaczy nowa marszałek. Wyjaśnia, że z jednej strony ma wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uchyla w części decyzję szefa Kancelarii Sejmu. Nie jest to jednak wyrok nakazujący publikację, tylko uchylający w części decyzję szefa Kancelarii Sejmu. Z drugiej strony do marszałek wpłynęły aż trzy wnioski prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych zakazujące publikowania tej listy do czasu rozstrzygnięcia przez niego tej sprawy. Na tym nie koniec. Marszałek otrzymała też z Trybunału Konstytucyjnego informację, że zajmie się on sprawą stwierdzenia zgodności z konstytucją ustawy o KRS.