Przypomnijmy, iż w ubiegłym tygodniu Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych sędzia Przemysław W. Radzik wszczął postępowania dyscyplinarne i przedstawił zarzuty dwóm sędziom Monice Frąckowiak i Olimpii Barańskiej-Małuszek. Jak wynika z komunikatu, w obu przypadkach chodzi o przekroczenie ustawowych terminów do sporządzania uzasadnień.

Oburzony takimi działaniami wobec sędziów "angażujących się w obronę niezależności sądów, biorących aktywny udział w debacie publicznej dotyczącej zmian ustrojowych w zakresie sądownictwa oraz podejmujących działania edukacyjne" jest Zespół Interwencyjny Forum Współpracy Sędziów.

Zdaniem Zespołu szczególnie oburzające są działania polegające na zwracaniu się do władz poszczególnych sądów, w których sędziowie ci pełnią służbę, o opinie i dane statystyczne dotyczące ich pracy (w tym stabilność orzecznictwa, terminowość sporządzania uzasadnień i przypadki stwierdzonych przewlekłości postępowania), podczas gdy zakres żądanych informacji wykraczał w oczywisty sposób poza zakres przedmiotowy prowadzonych postępowań wyjaśniających, gdzie wskazywano „przekroczenie granic przynależnej sędziemu swobody wypowiedzi publicznej dotyczącej innych sędziów i przedstawicieli konstytucyjnych organów władzy publicznej".

- W świetle komunikatu Rzecznika z dnia 17 stycznia 2019 r. o postawieniu zarzutów dyscyplinarnych sędziom Monice Frąckowiak i Olimpii Barańskiej-Małuszek oczywiste staje się, że opisane zbieranie informacji miało na celu znalezienie jakichkolwiek ewentualnych uchybień w zachowaniu sędziów, mogących posłużyć za podstawę do postawienia zarzutów. Potwierdza to sposób i forma zredagowania przedmiotowego komunikatu, w którym Rzecznik nie poprzestaje na podaniu do wiadomości faktu wydania postanowienia o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego i przedstawieniu zarzutów dyscyplinarnych, lecz w sposób kategoryczny i stanowczy przesądza o zaistnieniu deliktów dyscyplinarnych polegających na rażącej i oczywistej obrazie przepisów prawa - wskazuje w najnowszej uchwale Zespół Interwencyjny.

Jak czytamy dalej, "wobec zauważalnego ogromnego wzrostu wpływu spraw do wydziałów cywilnych (w jakich pełnią służbę obwinione sędzie), co przy jednoczesnym wieloletnim wstrzymywaniu przez Ministra Sprawiedliwości ogłaszania konkursów na wolne stanowiska sędziowskie przełożyło się na znane wszystkim sędziom zjawisko nadmiernego obciążenia referatów i bardzo często występujące problemy przewlekłości postępowań i nieterminowości uzasadnień, nie budzi wątpliwości, że postawienie zarzutów sędziom Monice Frąckowiak i Olimpii Barańskiej-Małuszek ma charakter szykany i obliczone jest na osiągnięcie tzw. efektu mrożącego, mającego odwieść sędziów od aktywnej obrony praworządności i wartości konstytucyjnych".