Właśnie weszła w życie nowela, która składanie skarg nadzwyczajnych od starych wyroków przedłużyła o trzy lata do 3 kwietnia 2024 r.
W ciągu trzech lat jej stosowania do Prokuratury Krajowej oraz RPO wpłynęło ponad 17 tys. podań o jej wniesienie do Sądu Najwyższego, ale kilka tysięcy z nich groziło, że zabraknie czasu na ich rozpoznanie, stąd to przedłużenie.
To dodatkowy czas na złożenie ich przez te dwa organy, zainteresowani więc powinni podania z uzasadnieniem odpowiednio wcześnie złożyć, gdyż drugiego przedłużenia raczej nie będzie.
Czytaj też: Skarga nadzwyczajna bez przytupu
Muszę jednak ostudzić nadzieje na masowe wzruszenie wyroków: w ciągu pierwszych trzech lat te dwa uprawnione organy wniosły zaledwie 250 skarg, z których 200 zwrócono z powodu braków formalnych, a na 56 wyroków Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Sprawa Publicznych SN uchyliła tylko 25 zaskarżonych orzeczeń.