Do innej tragedii doszło w Żorach, bo kierowca zasnął za kierownicą. Tam też ucierpiały dwie osoby.
Do tragicznego wypadku doszło po południu na ulicy Władysława IV w Szczytnie. 29-letni kierowca forda mustanga potrącił czekającą przed przejściem dla pieszych opiekunkę, która w wózku miała 1,5-roczne bliźnięta.
Prędkość samochodu musiała być bardzo duża, bo auto staranowało nie tylko wózek z maluchami, ale też pobliskie ogrodzenie i zatrzymało się dopiero na ścianie pobliskiego domu.
W wypadku ucierpieli 1,5-roczni chłopcy oraz ich opiekunka. Na miejsce wysłano trzy zespoły ratownictwa medycznego oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Jedno dziecko przewieziono śmigłowcem do szpitala dziecięcego w Olsztynie, drugie zawieziono karetką. Dzieci mają poważne urazy wielonarządowe. Ich opiekunką zajęli się ratownicy medyczni.