W poprzednim stanie prawnym, w przypadku niewykonania umowy nadającej szczególne uprawnienia, strona poszkodowana mogła liczyć wyłącznie na odszkodowanie, obecnie zaś ustawodawca chce, aby umowy preferencyjne miały zagwarantowaną pełną skuteczność prawną.
Absolutną nowością jest pozasądowa możliwość wystosowania zapytania do osoby uprawnionej na podstawie „pacte de préférence" („action intérrogatoire") o potwierdzenie istnienia i ważności tej umowy oraz sprecyzowanie, czy ma zamiar z niej skorzystać. Pozwala usunąć wątpliwości dotyczące istnienia i treści umów preferencyjnych, wyjaśnić niejasne sytuacje i w konsekwencji uniknąć konfliktów. Tak więc, jeżeli np. chcemy się upewnić, czy osoba trzecia ma prawo pierwokupu akcji i chce z niego skorzystać, możemy zwrócić się do niej z odpowiednim zapytaniem.
Nowością reformy jest również przyjęcie, że w braku odpowiedzi domniemany beneficjent rezygnuje ze swoich praw i nie może poźniej skorzystać z uprawnień wynikających z niewykonania „pacte de préférence", a osoba pytająca może dokonać zakupu bez ryzyka unieważnienia zawartej przez nią umowy.
Podział umów
Ważne konsekwencje ma podzielenie całości umów na „umowy negocjowane" (de gré a gré) oraz na umowy adhezyjne, zawarte poprzez przystąpienie (contrats d'adhésion). Istotą regulacji umów adhezyjnych jest założenie ochrony słabszej strony umowy, nawet jeśli zawierają ją wyłącznie przedsiębiorcy. Dla wymienionych umów adhezyjnych ustawodawca wprowadził możliwość unieważnienia postanowień, które wywołują istotną nierównowagę w uprawnieniach i obowiązkach („désequilibre significatif").
Dodajmy również, że przed reformą unieważnienie umowy wymagało interwencji sędziego, dziś strony mogą to stwierdzić samodzielnie, z mocą wsteczną lub nie, w zależności od jej skutków. Rewolucyjną zmianą jest wprowadzenie teorii „imprévision", czyli możliwości narzucenia drugiej stronie zmiany postanowień ważnie zawartej umowy, w celu dostosowania jej do nowych okoliczności. Dwa warunki muszą być spełnione, aby dokonać takiej zmiany: musi zaistnieć sytuacja wymagająca modyfikacji zobowiązań stron, która nie mogła być racjonalnie przewidziana w momencie zawierania umowy, trzeba też udowodnić, że wywiązywanie się z umowy stało się dla jednej ze stron zbyt kosztowne. W razie niepowodzenia renegocjacji, strony mogą same rozwiązać umowę, wspólnie przedstawić powstałą sytuację przed właściwym sądem, lub w razie braku porozumienia jedna ze stron może samodzielnie złożyć pozew o rozwiązanie lub zmianę warunków umowy.
Ostatnia ważna zmiana, którą przybliżę dotyczy przewidzianych przez autorów reformy możliwości rozwiązania umowy, gdy druga strona nie wywiązuje się należycie ze swoich zobowiązań. Obok klasycznych rozwiązań mających na celu otrzymanie odszkodowania na drodze sądowej wprowadzone zostały następujące możliwości: zawieszenie wykonywania zobowiązań przez stronę poszkodowaną, możliwość domagania się obniżenia ceny, zobligowanie drugiej strony do wykonania w naturze swoich zobowiązań (wcześniej nie było możliwe zmuszenie strony do wykonania danej czynności, jak na przykład dokonanie danej usługi lub sprzedaż obiecanej rzeczy) oraz jednostronne rozwiązanie umowy, jeżeli strona nie reaguje na oficjalne wezwanie.