Chodziło o odwołanie prezesa PZU Michała Krupińskiego i oddanie nadzoru nad nim wicepremierowi Mateuszowi Morawieckiemu.
Jak pisze "Newsweek", decyzja ta zapadła poza Beatą Szydło. W efekcie premier zagroziła Jarosławowi Kaczyńskiemu swoją dymisją. Tygodnik zauważa, że prezes Kaczyński w efekcie nakazał "odkręcenie" zmian - na stanowisku prezesa PZU zasiadł zaprzyjaźniony z Krupińskim Paweł Surówka, a nadzór nad spółką wrócił do rąk Szydło.
"Newsweek" pisze, że po tym zdarzeniu stosunki między premier Szydło a prezesem PiS mocno ochłodły, bo sytuacja Kaczyńskiego "zirytowała". Tygodnik spekuluje, że rekonstrukcja rządu, i to być może na najwyższym szczeblu, zostanie ogłoszona podczas rozpoczynającego się 1 lipca drugiej części V kongresu PiS. Pierwsza odbyła się w ubiegłym roku, a Kaczyński zapowiedział na niej "weryfikację popełnionych podczas rządzenia błędów".
Nad zakresem rekonstrukcji rządu ma już pracować prezes PiS.
