Dla kobiet sukces to nie tylko zawodowy awans i wysokie zarobki

Daleko nam jeszcze do europejskiej czołówki pod względem udziału kobiet we władzach dużych firm. Jednak ambicje Polek mogą wkrótce zmienić tę sytuację.

Publikacja: 18.11.2018 20:00

Dla kobiet sukces to nie tylko zawodowy awans i wysokie zarobki

Foto: Fotolia

Norwegia, Szwecja, Francja, Włochy i Finlandia tworzą europejską czołówkę państw z największym 30–40-proc. udziałem kobiet we władzach firm – wynika z analizy brytyjskiego serwisu smallbusinessprices. Polsce, gdzie udział kobiet we władzach dużych spółek giełdowych (WIG30) nie przekracza 15 proc., daleko do tej grupy, w której dominują zresztą kraje z obowiązkowymi kwotami dla kobiet w radach nadzorczych (jedynie w Finlandii nie ma tego przymusu).

Możemy się trochę pocieszyć, że daleko nam też do państw z dołu tabeli, który tworzą Węgry i Czechy z odpowiednio 4,6 i 6,2-proc. udziałem pań we władzach dużych firm.

Mamy jednak spore szanse, by dogonić europejską czołówkę – a to ze względu na zawodowe ambicje Polek. W niedawnym badaniu „DNA Sukcesu Polek", który na próbie ponad 600 kobiet przeprowadziła firma badawcza IzmałKOWA na zlecenie Fundacji Sukces Pisany Szminką, najwięcej (34 proc.) Polek wskazuje, że swój sukces wiążą z osiągnięciami zawodowymi, w tym z pracą zgodną z wykształceniem lub pasją, dającą też możliwości rozwoju.

Niewiele mniej twierdzi, że sukcesem jest zachowanie harmonii między różnymi obszarami życia prywatnego i zawodowego. – Badanie jakościowe „DNA Sukcesu Polek" pokazuje nam, że kobiety nie definiują sukcesu jako konkretnego osiągnięcia np. dobrej pensji. Tylko 4 proc. definiuje sukces w kategoriach stricte finansowych. Dla kobiet ważny jest cały proces dążenia do celu, każdy element, jak próba podjęcia wyzwania czy miła atmosfera w pracy – twierdzi Julia Izmałkowa, założycielka i szefowa firmy IzmałKOWA.

Zaznacza też, że według badania dla kobiet ważniejsze są relacje podczas drogi do sukcesu niż same osiągnięcia zawodowe, w tym na przykład awans. – Kobiety odczuwają lęk przed kosztami sukcesu. A duży sukces wiąże się zwykle z dużymi kosztami – dodaje Izmałkowa. Prawie 90 proc. uczestniczek badania twierdzi, że jest w stanie wskazać koszty sukcesu, który może być pozorny, jeśli traci się coś, co jest ważne, na przykład rodzinę albo zdrowie.

– Polki nareszcie zaczynają pozwalać sobie na bycie sobą i indywidualne definiowanie słowa sukces według tego, co czują, w co wierzą, co stanowi dla nich wartość. To świadczy o przełomie, jaki dokonał się w ostatnich latach, choć wciąż wiele jest do zrobienia. Pozostaje kwestia naszego stosunku do pieniędzy i budowania poczucia własnej wartości – komentuje wyniki badania Olga Kozierowska, prezeska Fundacji Sukces Pisany Szminką.

Ogłoszeniem wyników badania fundacja rozpoczęła w listopadzie kampanię społeczną #SukcesWMojejNaturze, która ma dodać kobietom siły w dążeniu do postawionego przed sobą celu. Już od kilku lat fundacja wspiera i nagradza ambitne panie w konkursie Bizneswoman Roku. Do 20 listopada można jeszcze zgłaszać kandydatki do tegorocznej edycji konkursu – kobiety, które odniosły sukces w biznesie, niezależnie od skali ich działalności. – Postaraliśmy się o cenne nagrody, w tym wsparcie finansowe i studia MBA – podkreśla Olga Kozierowska, która sama jest kobietą sukcesu – także tego postrzeganego jako zachowanie harmonii między różnymi sferami życia, a w szczególności łączenia pracy zawodowej z byciem matką – jest mamą trójki dzieci. Według niej dla osiągnięcia sukcesu potrzebna jest wiara w siebie, poczucie wartości, determinacja, umiejętność niepoddawania się, ale też uczenie się na błędach. – Trzeba iść własną drogą, nie słuchać innych – przekonuje Kozierowska.

Norwegia, Szwecja, Francja, Włochy i Finlandia tworzą europejską czołówkę państw z największym 30–40-proc. udziałem kobiet we władzach firm – wynika z analizy brytyjskiego serwisu smallbusinessprices. Polsce, gdzie udział kobiet we władzach dużych spółek giełdowych (WIG30) nie przekracza 15 proc., daleko do tej grupy, w której dominują zresztą kraje z obowiązkowymi kwotami dla kobiet w radach nadzorczych (jedynie w Finlandii nie ma tego przymusu).

Możemy się trochę pocieszyć, że daleko nam też do państw z dołu tabeli, który tworzą Węgry i Czechy z odpowiednio 4,6 i 6,2-proc. udziałem pań we władzach dużych firm.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Złe i dobre strony ostrego wzrostu płac
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Rynek pracy
Pokolenie Z budzi postrach wśród pracodawców
Rynek pracy
Tych pracowników częściej szukają dziś pracodawcy
Rynek pracy
Padł rekord legalnych pracowników z zagranicy w Polsce. Pomogli Azjaci