Mężczyzna, który miał grozić pilotowi atrapą tzw. pasa szahida, zmusił go do lądowania na wyspie. Cypryjskie i egipskie władze zidentyfikowały napastnika jako Seifa Eldina Mustafę. Media podawały różne wersje przyczyn porwania.

Mężczyzna nie był uzbrojony, groził pilotowi zdetonowaniem przymocowanych do ciała ładunków wybuchowych, jednak te okazały się atrapą. Na pokładzie samolotu linii EgyptAir z Aleksandrii do Kairu były 72 osoby, w tym obcokrajowcy.