RPO i RPD: świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego w systemie „złotówka za złotówkę”

Przy ustalania prawa do świadczeń z Funduszu Alimentacyjnego powinien obowiązywać system „złotówka za złotówkę”, stosowany obecnie przy ustalaniu prawa do świadczeń rodzinnych - uważają Rzecznik Praw Dziecka i Rzecznik Praw Obywatelskich.

Aktualizacja: 03.11.2016 13:54 Publikacja: 03.11.2016 13:12

RPO i RPD: świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego w systemie „złotówka za złotówkę”

Foto: 123RF

Ich zdaniem skorzystałyby na tym rodziny, których dochód nieznacznie przekracza kryterium dochodowe. Pomysł jest kolejnym efektem prac zespołu ds. alimentów powołanego w lutym 2016 r. przez RPD Marka Michalaka i RPO Adama Bodnara.

We wspólnym wystąpieniu generalnym do minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej Rzecznicy zwracają uwagę, że uprawnionych do pobierania świadczeń z funduszu alimentacyjnego jest wciąż dużo mniej niż wynikałoby to z faktycznych potrzeb zabezpieczenia prawa dziecka do godziwych warunków socjalnych i zrównoważonego rozwoju. Zdaniem rzeczników przyczyn takiego stanu rzeczy upatrywać należy w niezmienionym od lat kryterium dochodowym, od którego uzależnione jest przyznanie prawa do świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego. Zgodnie z ustawą o pomocy osobom uprawnionym do alimentów świadczenia z funduszu alimentacyjnego przysługują, jeżeli dochód rodziny w przeliczeniu na osobę w rodzinie nie przekracza kwoty 725 zł. Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia, może podwyższać wysokość kwot, kierując się wysokością wyegzekwowanych świadczeń alimentacyjnych. Jednak od 1 października 2008 r. RM nie skorzystała z tego prawa.

- Wskazane w ustawie uprawnienie Rady Ministrów do podwyższenia kwoty kreuje swego rodzaju fikcję prawną, która funkcjonuje w oparciu o nieostre i uznaniowe kryterium oceny zasadności weryfikacji wysokości świadczeń. Można również dodać, że bezsilność państwa w zakresie skutecznej egzekucji świadczeń niejako legalizuje niższy poziom pomocy osobom jej potrzebującym – piszą rzecznicy.

W ich ocenie przy ustalaniu kryterium uprawniającego do świadczeń z funduszu alimentacyjnego muszą być uwzględniane takie czynniki, jak wzrost kosztów utrzymania, spadek wartości pieniądza czy wzrost kwoty minimalnego wynagrodzenia. Podkreślają, że od 1 stycznia 2016 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wynosi 1850 zł, a od 1 stycznia 2017 r. ma wynosić 2000 zł. Natomiast w 2007 r., kiedy trwały prace legislacyjne nad ustawą o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, kwota minimalnego wynagrodzenia była na poziomie 936 zł.

- Ustanowienie sztywnego kryterium dochodowego skutkuje przeliczaniem przez rodzica dochodu i nierzadko rezygnacją z premii czy korzystaniem z urlopu bezpłatnego, tak aby dochód rodziny nie przekraczał ustawowego progu – zauważają ombudsmani.

Marek Michalak i Adam Bodnar stoją na stanowisku, że dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie na grunt ustawy o pomocy osobom uprawionym do alimentów systemu „złotówka za złotówkę", stosowanego obecnie przy ustalaniu prawa do świadczeń rodzinnych. Takie rozwiązanie pozwoliłoby na przyznanie świadczeń rodzinom, których dochód nieznacznie przekracza kryterium z tym, że w pomniejszonej kwocie. Opcjonalnie proponują rozważenie możliwości całkowitego zniesienia progu dochodowego.

Zadaniem powołanego przez obu rzeczników zespołu do spraw alimentów jest wypracowanie mechanizmów systemowych pozwalających na poprawę sytuacji w zakresie alimentacji dzieci. W jego skład weszli: adwokaci, sędziowie, przedstawiciele Konfederacji Lewiatan, Stowarzyszenia „Dla Naszych Dzieci", Stowarzyszenia „Program Wsparcia Zadłużonych", ludzie świata nauki i środowiska penitencjarnego.

Ich zdaniem skorzystałyby na tym rodziny, których dochód nieznacznie przekracza kryterium dochodowe. Pomysł jest kolejnym efektem prac zespołu ds. alimentów powołanego w lutym 2016 r. przez RPD Marka Michalaka i RPO Adama Bodnara.

We wspólnym wystąpieniu generalnym do minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej Rzecznicy zwracają uwagę, że uprawnionych do pobierania świadczeń z funduszu alimentacyjnego jest wciąż dużo mniej niż wynikałoby to z faktycznych potrzeb zabezpieczenia prawa dziecka do godziwych warunków socjalnych i zrównoważonego rozwoju. Zdaniem rzeczników przyczyn takiego stanu rzeczy upatrywać należy w niezmienionym od lat kryterium dochodowym, od którego uzależnione jest przyznanie prawa do świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego. Zgodnie z ustawą o pomocy osobom uprawnionym do alimentów świadczenia z funduszu alimentacyjnego przysługują, jeżeli dochód rodziny w przeliczeniu na osobę w rodzinie nie przekracza kwoty 725 zł. Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia, może podwyższać wysokość kwot, kierując się wysokością wyegzekwowanych świadczeń alimentacyjnych. Jednak od 1 października 2008 r. RM nie skorzystała z tego prawa.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów