Producenci mięsa chcą szybkich szczepień dla pracowników

Brytyjscy producenci mięsa ostrzegają, że lockdown może poważnie zagrozić dostawom mięsa i jego przetworów do sklepów. Brakuje pracowników. Cześć z nich jest chora. Biznes apeluje o szybkie szczepienia w tej branży.

Aktualizacja: 08.01.2021 12:39 Publikacja: 08.01.2021 12:16

Producenci mięsa chcą szybkich szczepień dla pracowników

Foto: AFP

Przedstawiciele brytyjskiego przemysłu mięsnego apelują do rządu by jak najszybciej zaszczepić pracowników z tego sektora, by zachować ciągłość dostaw do sklepów. To samo ma dotyczyć pracowników w portach, urzędach celnych i innych instytucja zajmujących się dostawami żywności na terenie Wielkiej Brytanii - informuje BBC.

Simon Roberts, szef sieci supermarketów Sainsbury's zaapelował, by w pierwszej kolejności zaszczepić także kasjerów, którzy są najbardziej narażeni w sklepach na ewentualne zarażenie koronawirusem.

Jednak zdaniem rządu przemysł spożywczy i handel są "dobrze przygotowane" jeśli chodzi o ochronę przed Covid-19 i są w stanie dalej pracować i dostarczać żywność.

Inaczej jest według przedstawicieli branży mięsnej. Według związku branżowego British Meat Processors Association (BMPA) koronawirus oraz brexit poważnie zaburzyły system produkcji i dystrybucji mięsa na terenie Wielkiej Brytanii. Zakłady mięsne nie mogą pozwolić sobie na przestoje, dlatego też pracownicy produkcyjni powinni zostać zaszczepienie jak najwcześniej.

Według planu przedstawione przez rząd Borisa Johnsona jako pierwsi zostaną zaszczepieni seniorzy i osoby najbardziej narażone na komplikacje związane z infekcją.

Nick Allen, szef BMPA uważa, że w tej grupie powinni znaleźć się także pracownicy zakładów mięsnych. Nowy wariant koronawirusa może sprawić, że nie będzie komu pracować i dostarczać żywności do brytyjskich sklepów - pisze BBC.

Według danych niektórych firm liczba pracowników, którzy musieli przejść na zwolnienie chorobowe lub udać się na izolację wzrosła trzykrotnie. Część pracowników musiała też zrezygnować z pracy w związku z opieką nad dziećmi, które nie chodzą do szkoły.

Przedstawiciele BMPA ostrzegają, że nawet nieobecność kilku pracowników zakładu może spowodować zatrzymanie linii produkcyjnej. Problemy zaczynają mieć także supermarkety, ponieważ ich pracownicy też chorują lub są w izolacji. Według danych Sainsbury's około 8 proc. wszystkich prawników sieci jest obecnie na zwolnieniach. To nadal mniej niż w czasie wiosennego szczytu pandemii, ale wciąż rośnie. Podobne dane przedstawiły też inne brytyjskie sieci handlowe Asda oraz Morrisons.

Przedstawiciele brytyjskiego przemysłu mięsnego apelują do rządu by jak najszybciej zaszczepić pracowników z tego sektora, by zachować ciągłość dostaw do sklepów. To samo ma dotyczyć pracowników w portach, urzędach celnych i innych instytucja zajmujących się dostawami żywności na terenie Wielkiej Brytanii - informuje BBC.

Simon Roberts, szef sieci supermarketów Sainsbury's zaapelował, by w pierwszej kolejności zaszczepić także kasjerów, którzy są najbardziej narażeni w sklepach na ewentualne zarażenie koronawirusem.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przemysł spożywczy
Polacy kupują coraz więcej kawy, chociaż drożeje
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Przemysł spożywczy
Do sklepów trafi różowy sos od koncernów Heinz i Mattel. Efekt sukcesu „Barbie”
Przemysł spożywczy
Włoska restauracja daje darmowe wino klientom. Warunkiem posiłek bez telefonu
Przemysł spożywczy
Polacy przestaną kupować chiński miód? Mogą na to wpłynąć nowe przepisy
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Przemysł spożywczy
FAO: ceny żywności wzrosły w marcu po 7 miesiącach spadku