O tym, że w policji dzieje się źle, donosi „Polityka". Publikuje zdjęcie Ireny Doroszkiewicz. Po to, żeby została policyjnym generałem, trzeba było zmienić w ubiegłym roku przepisy i opracować wzór kobiecego munduru generalskiego. „Polityka" informuje, że ta pani nie pracuje już w policji. Odeszła w marcu, a za jej przykładem poszli inni. Jak zauważa tygodnik, obecnie w czynnej służbie policji został tylko jeden generał, a stutysięczną formacją zarządza podpułkownik i to jako pełniący obowiązki komendanta.
Nie wygląda to dobrze w kontekście zbliżających się dużych imprez w Polsce. Jednak na pocieszenie policjantom trzeba powiedzieć, że pewnie nie będą zasypywani sprawami przez prokuratorów. Bo ich też ubywa. Donosi o tym „Gazeta Wyborcza", niejako z dumą, bo dla tego dziennika każda zła wiadomość związana z rządami PiS jest dobrą wiadomością.
W artykule o poetyckim tytule „Prokuratura Ziobry zaczyna wrzeć" „Gazeta" pisze, że „uprzedzając czystki, z prokuratur w całym kraju odeszło na emeryturę około 200 osób". Dziennik pisze też o pierwszym buncie. Mianowicie śledczy ze stolicy wstawili się za kolegą, napiętnowanego za to, że wstawił się za innym kolegą, który z kolei został odsunięty z tego powodu, że interesował się nie opublikowaniem wyroku TK. Trzeba przyznać, że nieco to zawiłe...
Wszystkim tym, którzy w związku z czystkami w policji i prokuraturze zaczynają się niepokoić o bezpieczeństwo naszego kraju, podam na osłodę, że będziemy mieli więcej komandosów. Pisze o tym „Rzeczpospolita". „Decyzja zapadła: ochotnicy będą mogli zostać komandosami" - informuje nasza gazeta. Dotąd do tej elitarnej jednostki mogły dostać się osoby z doświadczeniem w wojsku lub innych służbach. MON kierowane przez Antoniego Macierewicza zdecydowało się na pilotażowy nabór 30 ochotników.
Trzeba przyznać, że zmiany w służbach i resortach siłowych to jeden z tych tematów, w których lubuje się prasa po dojściu PiS do władzy. Innym jest aborcja. Zaostrzą czy nie zaostrzą? Będą kazać rodzić zgwałconym czy nie? I co o tym myśli pierwsza dama? – takie pytania stawiają ostatnio media i w ogóle Polacy.