Jak informowaliśmy, prokurator Mariusz Krasoń z Prokuratury Regionalnej w Krakowie został przeniesiony do innego wydziału, a następnie nagle delegowany do Prokuratury Rejonowej Wrocław-Krzyki. Decyzję podjął prokurator krajowy Bogdan Święczkowski na podstawie art. 106 § 2 ustawy z 28 stycznia 2016 r. – Prawo o prokuraturze. Prokuratora Krajowa poinformowała że "delegacja prokuratora Mariusza Krasonia jest uzasadniona potrzebą zapewnienia efektywności pracy prokuratury i ma na celu optymalizację dynamiki śledztw prowadzonych przez jednostkę wrocławską"
Dziennikarze obliczyli, że prokurator Krasoń ma pracować 300 kilometrów od domu. Stowarzyszenie prokuratorów "Lex Super Omnia" uważa, że takie delegowanie jest szykaną wobec Mariusza Krasonia, który nie bał się krytykować nacisków na prokuratorów. Stowarzyszenie napisało list otwarty w tej sprawie do Prokuratora Krajowego, Bogdana Święczkowskiego.
Czytaj też: "Pana kariera opiera się na znajomości ze Zbigniewem Ziobro"
Jak wynika z dostępnych publicznie informacji, prokurator krajowy Bogdan Święczkowski podjął decyzję o delegowaniu prokuratora Krasonia do Prokuratury Rejonowej Wrocław-Krzyki na podstawie art. 106 § 2 ustawy z 28 stycznia 2016 r. – Prawo o prokuraturze. Przepis ten nie wymaga w tym przypadku zgody samego prokuratora, jednak sposób podjęcia decyzji, jej nagły charakter oraz nieuwzględnienie sytuacji osobistej delegowanego mogą wskazywać, że nie była ona motywowana wyłącznie potrzebami prokuratury.
Po doniesieniach mediów i oświadczeniu „Lex Super Omnia" sprawą zajął się z urzędu Rzecznik Praw Obywatelskich.