Hejt: Prokuratura wyhamowała zwalczanie przestępstw popełnianych z nienawiści

Prokuratura wyhamowała zwalczanie przestępstw popełnianych z nienawiści.

Aktualizacja: 21.01.2019 12:57 Publikacja: 20.01.2019 21:38

Hejt: Prokuratura wyhamowała zwalczanie przestępstw popełnianych z nienawiści

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Reforma prokuratury za czasów Zbigniewa Ziobry przyniosła przetasowania kadrowe. Prokuratorzy zlikwidowanej Prokuratury Generalnej trafili do jednostek okręgowych i rejonowych. Chodzić miało o zmianę niewydolnego nadzoru, a nadzorcy mieli wesprzeć śledczych na pierwszej linii.

Czytaj także: Dziś wybita szyba, jutro wybite zęby

Skutkiem zmiany stały się awanse i przesunięcia z prokuratorskich dołów nawet na szczebel centralny, do Prokuratury Krajowej. W efekcie zupełnie inne osoby w centrali i w kraju zajmują się teraz zwalczaniem przestępstw popełnianych z nienawiści rasowej, religijnej, politycznej czy ksenofobii.

Stworzenie struktury do monitorowania takich postępowań to efekt obowiązującej do dziś decyzji prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta i jego wytycznych z 26 lutego 2014 r. Wydał je po ujawnieniu w mediach, że prokurator z Białegostoku, umarzając sprawę o propagowanie faszyzmu przez malowanie swastyki na murze, napisał, że może być ona też rozumiana jako hinduski symbol szczęścia. Skończyło się dymisją szefa jednostki.

– Niezbędne będzie wyznaczenie prokuratorów, którzy zajmą się przestępstwami na tle rasistowskim na zasadzie specjalizacji – sprecyzował Seremet.

Za jego czasów koordynacją działań prokuratury wobec przestępstw popełnianych z nienawiści zajmowała się Edyta Petryna. – Jej praca, widoczna w sprawozdaniach prokuratora generalnego, była doceniana także na szczeblu Rady Europy czy ONZ – mówi prok. Krzysztof Parchimowicz, szef stowarzyszenia Lex Super Omnia, wtedy w Prokuraturze Generalnej.

W prokuratorskich okręgach były wskazane jednostki rejonowe do zajmowania się sprawami tego typu. Na przykład w okręgu warszawskim śledztwa prowadziły prokuratury rejonowe z Ochoty, Żoliborza, Śródmieścia i Piaseczna. W każdej był jeden lub dwóch prokuratorów, do których sprawy tego typu trafiały. – Taka specjalizacja gwarantowała jednolitość wydawanych decyzji – tłumaczy stołeczny prokurator, pracujący obecnie w centrali.

Machina nabierała prędkości i zaczęło to przynosić efekty. Liczba prowadzonych śledztw, ale i zawiadomień wzrosła – z 1365 w 2014 r. do 1449 w 2017 r. (to ostatnie dostępne dane).

Ale po zmianie władzy zmienił się też koordynator w centrali. Rzeczniczka PK Ewa Bialik zapewnia jednak, że przestępstwa z nienawiści pozostają w zainteresowaniu organów ścigania.

– Spośród wszystkich prokuratorów wyselekcjonowano 105, którzy w prokuraturach rejonowych mają się zajmować tylko i wyłącznie sprawami przestępstw na tle nienawiści rasowej, wyznaniowej czy z powodów politycznych – mówił niedawno w Sejmie Krzysztof Sierak, zastępca prokuratora generalnego, dziś nadzorujący śledztwo ws. zabójstwa prezydenta Adamowicza.

Ale media przypominają, że ten sam prokurator Sierak w 2017 r. zarządził wycofanie zarzutów siania nienawiści na tle rasowym wobec byłego księdza Jacka Międlara, który 11 listopada 2016 r. mówił o „walce z lewactwem, żydostwem i komunizmem, które wciąż panoszą się w naszej ojczyźnie" oraz o „banderowcach zalewających Wrocław i Polskę".

Opinia dla „rzeczpospolitej"

Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich

Najnowsze działania organów ścigania wobec sprawców mowy nienawiści po zabójstwie śp. Pawła Adamowicza napawają optymizmem. Nie rozwiązują jednak systemowo problemu, który narasta, zwłaszcza w ostatnich latach. Szkoda, że MEN nie wspiera działań na rzecz uczenia tolerancji w szkołach. Niezależna prokuratura powinna być strażnikiem interesu publicznego. Na szczęście sądy uchylają umorzenia w szczególnie bulwersujących sprawach, jak np. niedawno wobec marszu narodowców ku czci „Burego" w Hajnówce. Przed nami poważna dyskusja, jak skutecznie walczyć z tym zjawiskiem. Prace „okrągłego stołu" w Biurze RPO w sprawie mowy nienawiści z lat 2015–2017 doprowadziły do wypracowania odpowiednich rekomendacji. Może teraz będzie wola polityczna je wdrożyć.

Reforma prokuratury za czasów Zbigniewa Ziobry przyniosła przetasowania kadrowe. Prokuratorzy zlikwidowanej Prokuratury Generalnej trafili do jednostek okręgowych i rejonowych. Chodzić miało o zmianę niewydolnego nadzoru, a nadzorcy mieli wesprzeć śledczych na pierwszej linii.

Czytaj także: Dziś wybita szyba, jutro wybite zęby

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
Słynny artykuł o zniesławieniu ma zniknąć z kodeksu karnego
Prawo karne
Pierwszy raz pseudokibice w Polsce popełnili przestępstwo polityczne. W tle Rosjanie
Podatki
Kiedy ruszy KSeF? Ministerstwo Finansów podało odległy termin
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Podatki
Ministerstwo Finansów odkryło karty, będzie nowy podatek. Kto go zapłaci?
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?