Wyrok TK ws. udziału sprawcy wykroczenia w posiedzeniu sądu

Sprawca wykroczenia, który składa zażalenie na zatrzymanie, ma brać udział w posiedzeniu w swojej sprawie – uznał TK.

Aktualizacja: 08.01.2019 18:50 Publikacja: 08.01.2019 17:55

Wyrok TK ws. udziału sprawcy wykroczenia w posiedzeniu sądu

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

– Niezagwarantowanie zatrzymanemu prawa do udziału w posiedzeniu, na którym sąd rozpoznaje zażalenie na jego zatrzymanie, jest niezgodne z konstytucją. Narusza bowiem konstytucyjne standardy jawnego i sprawiedliwego postępowania sądowego, a także prawa do obrony – przesądził we wtorek jednogłośnie Trybunał Konstytucyjny.

– Orzekanie pod nieobecność strony należy traktować jako wyjątek – przypominał sędzia Piotr Pszczółkowski (sprawozdawca). To orzeczenie bardzo ważne dla wielu kierowców i sprawców drobnych wykroczeń (w tym drogowych). I właśnie w takiej sprawie w TK pojawiła się skarga.

Bez dania racji

Podróżującego po Polsce Holendra zatrzymała drogówka za przekroczenie prędkości. Kierowca nie przyznał się do popełnienia czynu i odmówił zapłaty mandatu. W efekcie został zatrzymany i przewieziony do komendy powiatowej policji w celu przeprowadzenia dalszych czynności zmierzających do skierowania do sądu wniosku o ukaranie. Po zatrzymaniu został przesłuchany w obecności obrońcy, a następnie zwolniony. Funkcjonariusze policji sporządzili wniosek do sądu o ukaranie skarżącego za wykroczenie.

Skarżący złożył zażalenie na zatrzymanie. Sąd rejonowy uznał je za oczywiście bezzasadne, a zatrzymanie za zasadne, legalne i prawidłowo wykonane.

Zdaniem kierowcy postanowienie sądu rejonowego wydane na posiedzeniu niejawnym, w którym skarżący nie miał prawa wziąć udziału, narusza jego konstytucyjne prawa i wolności. Skarżący podkreśla, że nie miał szansy na przedstawienie przed sądem argumentów przemawiających za uznaniem jego zatrzymania za nielegalne i niezasadne.

Ponadto wskazuje, że mimo uprawnienia skarżącego do powołania pełnomocnika ten nie miał możliwości wzięcia udziału w kluczowym dla sprawy posiedzeniu. To także narusza konstytucyjne prawo do obrony oraz prawo do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej, zgodnie z wymogami sprawiedliwości i jawności.

Nie ma szansy na odwołanie

Od postanowienia nie przysługiwał mu żaden środek odwoławczy, mimo że było ono orzeczeniem sądu pierwszej instancji. Naruszone więc zostały prawa do: zaskarżania orzeczeń i decyzji wydanych w pierwszej instancji oraz dwuinstancyjnego postępowania sądowego.

Mężczyzna podnosił też, że poprzez zatrzymanie został w sposób nieuzasadniony pozbawiony prawa do wolności osobistej. Sąd rejonowy w postanowieniu uznał bowiem, że zatrzymanie było legalne, mimo że pozbawienie wolności nie było konieczne, niezbędne i proporcjonalne.

Uzasadnione i zasadne

Trybunał przyznał rację skarżącemu.

Po pierwsze, uznał, że każde, choćby krótkie, pozbawienie wolności (osoby czasowo przebywającej w Polsce) musi być uzasadnione dostatecznie ważnymi względami, a także proporcjonalne. W sprawie tego kierowcy Trybunał nie dostrzegł takich powodów.

Stwierdził przede wszystkim, że sprawne rozpatrzenie sprawy o wykroczenie w postępowaniu przyspieszonym, z którym zatrzymanie jest funkcjonalnie powiązane, nie uzasadnia dostatecznie ingerencji w sferę wolności osobistej.

Po drugie, z punktu widzenia konstytucyjnych wymogów składających się na prawo do sądu udział w posiedzeniu osoby, o której prawach lub obowiązkach sąd orzeka, należy uznać za zasadę – argumentował sędzia Pszczółkowski.

– Dostatecznej gwarancji prawa do udziału w czynnościach sądowych nie stanowi możliwość podjęcia przez sąd decyzji o udziale strony w posiedzeniu. Realizacja prawa do udziału w posiedzeniu sądu wymaga każdorazowego poinformowania strony lub jej pełnomocnika o terminie posiedzenia. Nie wyklucza natomiast rozpatrzenia sprawy pod nieobecność prawidłowo powiadomionej strony – zauważa TK.

Sygnatura akt: SK 6/16

– Niezagwarantowanie zatrzymanemu prawa do udziału w posiedzeniu, na którym sąd rozpoznaje zażalenie na jego zatrzymanie, jest niezgodne z konstytucją. Narusza bowiem konstytucyjne standardy jawnego i sprawiedliwego postępowania sądowego, a także prawa do obrony – przesądził we wtorek jednogłośnie Trybunał Konstytucyjny.

– Orzekanie pod nieobecność strony należy traktować jako wyjątek – przypominał sędzia Piotr Pszczółkowski (sprawozdawca). To orzeczenie bardzo ważne dla wielu kierowców i sprawców drobnych wykroczeń (w tym drogowych). I właśnie w takiej sprawie w TK pojawiła się skarga.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP