Posłanka PiS wymieniła ówczesnych: premiera Donalda Tuska, minister zdrowia Ewę Kopacz, szefa kancelarii premiera Tomasza Arabskiego, gen. Mariana Janickiego, Naczelnego Prokuratora Wojskowego Krzysztofa Parulskiego, Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta, Marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego i szefa MSZ Radosława Sikorskiego. "Komu jeszcze Smoleńsk MUSI się śnić po nocach?" - pyta Pawłowicz.

- Żaden sąd ani trybunał poczucia winy i zdrady nie "umorzy". Od poczucia zdrady i winy nie "uniewinni" - pisze dalej Pawłowicz.

10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku w katastrofie Tu-154M zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka.