W poprzedni piątek opisaliśmy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Sprawa dotyczyła niezdanego egzaminu na prawo jazdy. Jeden z błędów popełnionych przez zdającego miał polegać na niewłączeniu lewego kierunkowskazu podczas wjeżdżania na skrzyżowanie o ruchu okrężnym (potocznie określanego rondem).
Rondo to „zwykłe" skrzyżowanie
W wyroku z listopada WSA uznał, że w świetle obowiązujących przepisów Prawa o ruchu drogowym wjeżdżający na skrzyżowanie o ruchu okrężnym nie może sygnalizować zmiany kierunku ruchu lewym kierunkowskazem. Jak przy tym zaznaczono nie dotyczy to sytuacji, gdy wjazd na takie skrzyżowanie jest połączony ze zmianą pasa ruchu (np. w przypadku konieczności ominięcia przeszkody, czy też zmiany pasa na samym skrzyżowaniu, jeśli posiada ono co najmniej dwa pasy ruchu).
Zdaniem sądu żaden z przepisów nie nakazuje kierującemu pojazdem sygnalizowania manewru wjazdu na skrzyżowanie, a rondo należy uznać za "zwykłe" skrzyżowanie. - Sygnalizacja powinna mieć miejsce podczas zjeżdżania ze skrzyżowania, kiedy to następuje zmiana kierunku ruchu – wyjaśnił sąd.