Reklama
Rozwiń
Reklama

Były wicedziekan radców w areszcie

Ireneusz D. w środę został odwołany z funkcji wiceszefa stołecznej okręgowej izby radców prawnych. Jest podejrzany w śledztwie nie związanym z działalnością korporacji.

Aktualizacja: 15.11.2018 17:57 Publikacja: 15.11.2018 14:04

Były wicedziekan radców w areszcie

Foto: Fotorzepa/Marian Zubbrzycki

Pod koniec października prokuratura zatrzymała radcę i przedstawiła mu zarzuty. Potwierdza to prok. Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

 

Rzecznik wskazuje, że zgromadzony w toku śledztwa materiał dowodowy dał podstawy do przedstawienia zatrzymanemu zarzutów popełniania przestępstwa z Kodeksu karnego. O jakie przestępstwo dokładnie chodzi? Tego prokuratura nie chce już ujawniać.

 

- Z uwagi na przedmiot śledztwa, Prokuratura Okręgowa w Warszawie nie informuje o szczegółach postępowania, stronach bądź uczestnikach postępowania, poczynionych w toku śledztwa ustaleniach oraz zarzutach przedstawionych Ireneuszowi D. – zaznacza prokurator Łapczyński.

Reklama
Reklama

Jak nieoficjalnie ustaliliśmy kaliber postawionych Ireneuszowi D. zarzutów jest jednak duży. Nie mają jednak związku z jego działalnością izbową.

W grę wchodzi jednak osoba poszkodowana działaniem mężczyzny.

Prokurator Łapczyński poinformował, że prowadzący śledztwo po przesłuchaniu prawnika skierował do sądu wniosek o aresztowanie podejrzanego na 3 miesiące.  Sąd uwzględnił ten wniosek 31 października.

W środę stołeczna izba radcowska odwołała Ireneusza D. z funkcji wicedziekana rady. Dziekan Włodzimierz Chróścik nie odnosi się wprost, czy decyzja wiąże się z problemami z prawem radcy. - Ireneusz D. został odwołany przez radę z uwagi na to, że sprawy osobiste uniemożliwiają mu sprawowanie funkcji – mówi nam dziekan Chróścik.

Pomimo odwołania z funkcji wicedziekana Ireneusz D. wciąż pozostaje członkiem rady warszawskich radców.

Pomimo odwołania z funkcji wicedziekana Ireneusz D. wciąż pozostaje członkiem rady warszawskich radców. Z tego stanowiska może odwołać go zgromadzenie delegatów, prawnik może też zrezygnować sam. Mimo postawionych zarzutów i przebywania w areszcie Ireneusz D. wciąż także figuruje w rejestrze radców prawnych jako prawnik wykonujący zawód. Pion dyscyplinarny czeka bowiem na informacje z prokuratury, by móc podjąć stosowne kroki.

Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: TSUE wysadził TK w powietrze. To ważna lekcja także dla Donalda Tuska
Cudzoziemcy
Kierowca musi mówić po polsku? Prawnicy oceniają nową usługę „Bolt lokalnie"
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Wieczni prezesi spółdzielni mieszkaniowych zostaną? Spór o reformę
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama